Z odpowiedzią na to pytanie śpieszy nowy zwiastun.
Z odpowiedzią na to pytanie śpieszy nowy zwiastun.
To co prawda gra nastawiona wyłącznie na zabawę w trybach dla wielu graczy, ale SCE Japan nie idzie na łatwiznę w kwestii fabuły. W taki, klimatyczny sposób nakreślił ją nam Patryk, zapowiadając Freedom Wars:
Niedaleka przyszłość, Ziemia doszczętnie zniszczona, ludzkość przetrwała dzięki przeniesieniu się do megalopolis zwanego Panopticon. Najpoważniejszym problemem są wyczerpujące się zasoby. Rząd decyduje się osadzić znaczącą część ludności w więzieniach, by zachować większą kontrolę. Więźniowie, zwani "przestępcami", każdego dnia zmuszani są do pracy i walki przeciwko sobie, w celu zapewnienia "obywatelom" przetrwania.
Intryguje, czyż nie? Teraz swoją cegiełkę dorzuca skupiający się na historii zwiastun. Skupia się na niej po japońsku, ale to gra na wskroś japońska, więc nie powinno być z tym większego problemu.
Freedom Wars trafi na japońskie Vity latem tego roku. Nie wiemy jeszcze nic o premierze poza KKW, jednak fakt, że Sony pokłada w grze spore nadzieje sugeruje nieunikniona migrację na zachód.