Frictional Games pochwaliło się, że od momentu, gdy gra znajdzie się w wersji alfa, dzieli ich zaledwie tydzień. Ponad połowa gry jest już grywalna – twórcy przewidują, że przejście całości zajmie około ośmiu godzin.
Frictional Games pochwaliło się, że od momentu, gdy gra znajdzie się w wersji alfa, dzieli ich zaledwie tydzień. Ponad połowa gry jest już grywalna – twórcy przewidują, że przejście całości zajmie około ośmiu godzin.
- Taka gra, jak SOMA, wygląda inaczej w wersji alfa niż większość innych gier – powiedział dyrektor kreatywny, Thomas Grip. – Zazwyczaj gra opiera się na mechanice, która zapewnia rozrywkę. Grafika i dźwięki są ważne, ale zasadniczo można przetestować grę korzystając z tymczasowych rozwiązań. To pozwala sprawdzić, jak dobrze się gra, we wczesnych etapach tworzenia. W naszym przypadku tak się nie da.
W SOMA zabraknie elementów platformowych czy strzelania do przeciwników – gracze będą szukać notatek, rozwiązywać zagadki, ukrywać się przed niebezpieczeństwem, eksplorować, brać udział w dziwnych wydarzeniach, a czasem po prostu uciekać. Klimatu w grze nie da się zbudować bez grafiki i oprawy dźwiękowej, co oznaczało, że twórcy musieli pracować po prostu wierząc, że uda się połączyć wszystko w całość. Teraz, mając już możliwość wypróbowania SOMA, wiedzą, co jest dobre, a nad czym muszą jeszcze popracować – ich świat ma być spójny i przerażający, rozgrywka – zróżnicowana, ale to fabuła i głębokie, dające do myślenia tematy, mają znajdować się w centrum zainteresowania graczy.
SOMA zadebiutuje na PS4 w 2015 roku.