Ponownie będzie w niej ważna zarówno rywalizacja, jak i silnik fizyczny. Ale ważniejszy od nowego projektu jest sposób w jaki studio chce go zrealizować.
Ponownie będzie w niej ważna zarówno rywalizacja, jak i silnik fizyczny. Ale ważniejszy od nowego projektu jest sposób w jaki studio chce go zrealizować.
Cały projekt, o czym zdecydowali współzałożyciele biura (Malik Boukhira, Simon Darveau oraz Atul Mehra) powstanie w zaledwie... trzy miesiące. - To, co osiągnęliśmy w zeszłym roku, było szalone. Zbudowaliśmy swoje studio i pierwszą grę w zaledwie rok. Przebyłem drogę od spania na kanapie u Malika aż do stworzenia świetnej "kanapowej", kooperacyjnej gierki i w ciągu tego procesu nauczyliśmy się więcej niż mogliśmy sobie wyobrazić - opowiada Simon.
- Rozmawiając na temat naszych eksperymentalnych doświadczeń z Tiny Brains doszliśmy do wniosku, że chcielibyśmy dać fanom większy wpływ w proces tworzenia nowej gry. Wszystko będzie zupełnie otwarte. Wszystko będzie testowane. Wszystko będzie poddane ocenie. Naszym zdaniem to właśnie jest przyszłość gier komputerowych. Dlaczego nie zacząć jej już dziś? - retorycznie pyta S. Darveau.
Więcej na temat nowej produkcji Spearhead Games ujawni podczas pierwszego streamu. Póki co zostawiają nas z opublikowanymi tu obrazkami i poniższym filmikiem. Jeżeli jesteście ciekawi jak wypadła ich poprzednia gra, zachęcamy do zapoznania się z recenzją Tiny Brains.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!