- Wszystkie aktywności sieciowe w Watch Dogs są tylko częścią menu. Są opcją. Jeśli ktoś nie zamierza z nich korzystać, może je wyłączyć - zapewnia główny projektant Danny Belanger. - Jest również coś takiego jak tarcza. Jeśli ktoś chce wejść do Twojej gry, nie może tego od razu zrobić. W ten sposób jesteś chroniony przed tego rodzaju spamem - oczywiście o ile sam nie stajesz się agresywny i nie próbujesz wchodzić do innych gier. Dopiero wtedy stajesz się naprawdę dostępny. Koniec końców wszystko zależy od decyzji podjętych przez gracza - podkreśla.
Watch Dogs w ubiegłym tygodniu doczekało się nowej daty premiery i zwiastuna. Światło dzienne ujrzały ponadto niepublikowane wcześniej screeny.