Wygląda na to, że twórcy zamiast przeć naprzód wstrzymali produkcje i cofnęli ją aż do fazy projektowania.
Wygląda na to, że twórcy zamiast przeć naprzód wstrzymali produkcje i cofnęli ją aż do fazy projektowania.
- (...) Musimy jakoś to przełknąć, wrócić do "tablicy rysunkowej" i upewnić się, że gra jest naprawdę świetna zanim ją wydamy. I to jest dokładnie to, co aktualnie dzieje się z tą produkcją - dodał Rohde. Poza tym Scott nie podał żadnych przybliżonych informacji o dacie premiery gry. Powiedział jedynie, że więcej o Driveclub usłyszymy już niebawem.
Driveclub jest o tyle ważnym tytułem, że gra miała być startową produkcją dla PS4 i zaprezentować jej potężną moc. Niestety, okazało się, że tytuł się spóźni, ale za to wystartuje równo z premierą konsoli - tyle, że w Japonii. Niestety, i tego terminu nie udało się twórcom dotrzymać, choć wtedy jeszcze mówiło się, że datę debiutu poznamy niedługo. Do dziś nic się w tej sprawie nie ruszyło, a biorąc pod uwagę dzisiejsze informacje - od tego momentu debiut gry chyba się bardziej oddalił niż faktycznie przybliżył. A szkoda.