Twórcy Insurgency rzucają Wiosennym Mołotowem

A teraz przyjrzyjmy się bliżej wprowadzonym zmianom. Twórcy mocno chwalą się przeprojektowaną sztuczną inteligencją w kooperacyjnym trybie rozgrywki, która została napisana praktycznie od zera. Co więcej, twórcy bardzo uważnie przysłuchali się wszelkim narzekaniom i ponaprawiali błędy utrudniające rozgrywkę, dzięki czemu jeżeli mieliście do tej pory jakieś problemy z zabawą - jest spora szansa, że właśnie zostały one rozwiązane. Także rozgrywka doczekała się ważnych zmian. Chociażby dodano na koniec rundy komunikat o tym, które z wymagań do zwycięstwa zostało spełnione (do tej pory brakowało takiej informacji, co czasem wprowadzało trochę dezorientacji). Ponoć poprawiono także śmieszne upadanie broni, o którym wspominałem w recenzji, a także przerobiono dotychczasowy tryb rozgrywki "search and destroy" na "strike", w którym każdy z graczy ma tylko jedno życie i nie istnieje możliwość odrodzenia się w trakcie rundy. To ważna zmiana, która otwiera e-sportowy potencjał gry. Strike jest oczywiście dostępny w trybie taktycznych operacji.

Co jeszcze? Gra doczekała się nowych komend głosowych, porcji osiągnięć na Steam, a także - co najważniejsze - dwóch nowych map (Buhriz oraz Revolt), broni (FN FAL), granatów (Koktajl Mołotowa dla terrorystów oraz zapalający ANM-14 dla "agentów"). W grze pojawiły się także nowe dodatki do broni (drewniany uchwyt dla AKM/AKS oraz dwa celowniki). Oprócz Strike przerobienia doczekał się także tryb eskorty VIP-a, który teraz nazywa się Ambush. No i "last, but not least" do gry trafiają cztery nowe tryby rozgrywki: Infiltrate (oparty o zasady przechwytywania flag, w którym trzeba wykraść coś z bazy przeciwników i donieść do swojej), Flashpoint (jeden punkt na mapie oraz dwa miejsca z zapasami, o które rywalizują drużyny; niszczenie zapasów lub zajmowanie punktu daje odrodzenia, zadanie to wyczyszczenie mapy z wrogów), Occupy (oparty na zasadach "Króla Wzgórza", w którym jedna ekipa atakuje konkretny punkt broniony przez drugą) oraz Vendetta (kolejny z trybów gry z jednym życiem podczas rundy, w którym każda drużyna ma lidera - tylko on może przejmować punkty, zadanie to wyeliminowanie lidera drużyny przeciwnej lub zajęcie wszystkich punktów na mapie).

Osobiście sytuacja cieszy mnie o tyle, że zaledwie 18 marca w swojej recenzji Insurgency wspominałem o swoich zastrzeżeniach do twórców gry. "Insurgency musi się rozwijać. Widać w nim niezły potencjał i może trafić do naprawdę sporej ilości graczy, ale potrzeba nad nim dalszej pracy". Zaledwie dwa dni później ogłoszono natomiast prace nad aktualizacją "Molotov Spring", która od dziś jest dostępna poprzez Steam do pobrania. To pokazuje, że ekipa New World Interactive cały czas ma w planach intensywne rozwijanie tytułu i będzie wprowadzać kolejne zmiany, a to świetna wiadomość. Więcej informacji na temat wprowadzonych zmian - na oficjalnym forum gry. Zwiastun aktualizacji - poniżej.