Twórcy gry chcą zaprezentować odmienny sposób podejścia do wygrywania w wyścigach. I to na tyle odmienny, że przejechanie jako pierwszy przez metę może w tej produkcji wcale nie oznaczać zwycięstwa.
Twórcy gry chcą zaprezentować odmienny sposób podejścia do wygrywania w wyścigach. I to na tyle odmienny, że przejechanie jako pierwszy przez metę może w tej produkcji wcale nie oznaczać zwycięstwa.
Dlatego właśnie w World of Speed kluczową rolę odegrają zbierane podczas wyścigu punkty. Otrzymać można je za zwycięstwo, ale oprócz tego przyznawane będą m.in. za jazdę w drafcie (a więc strumieniu powietrza innego wozu), czyste pokonywanie zakrętów czy zastraszanie przeciwników. Opcji ma być wiele i dzięki nim można wygrać zawody nie przekraczając linii mety jako pierwszy zawodnik w stawce. Każde z zawodów posiadać mają wyznaczone zadania, które wykonywać będziemy zarówno pojedynczo jak i całym zespołem. Np. jednym z nich może być prowadzenie w wyścigu przez dwie minuty. Półtorej minuty na czele stawki może być jeden członek teamu, a za jakiś czas przez trzydzieści sekund prowadzić będzie inny i w ten sposób uda im się ukończyć zadanie dla swojego zespołu, który dzięki temu otrzyma określoną liczbę punktów.
Podczas zmagań mamy mieć dostęp na bieżąco do aktualnych wyników poszczególnych zespołów, by jasnym było kto akurat prowadzi. Ma to o tyle urozmaicić zabawę, że warto będzie starać się także w sytuacji, gdy jedziemy akurat na dalszej pozycji, bo nadal nasze poczynania mają mieć wpływ na losy całego wyścigu. Poza tym w ten sposób gra premiować chce graczy, których najlepszą zaletą nie jest szybkość, ale np. być może potrafią w fantastyczny i czysty sposób pokonywać zakręty. Dlaczego by ich za to nie nagrodzić?