Uniwersalne aplikacje dla wszystkich urządzeń nie tylko ułatwią życie twórcom, ale też użytkownikom.
Uniwersalne aplikacje dla wszystkich urządzeń nie tylko ułatwią życie twórcom, ale też użytkownikom.
- Wszyscy chcemy korzystać z takich samych aplikacji na różnych urządzeniach, ale teraz nie ma prostego sposobu na stworzenie uniwersalnego programu – powiedział przedstawiciel Microsoftu, David Treadwell. Podczas konferencji Microsoft's Build 2014 zaprezentował nowe funkcje, które zostaną wprowadzone wraz z aktualizacjami Windows 8.1 i Windows Phone 8.1. Dzięki nowym rozwiązaniom twórcy będą mogli oszczędzić sobie pisania kodu i wykorzystywać te same fragmenty na różnych platformach.
Oznacza to także korzyści dla użytkowników, którzy nie będą musieli kupować różnych aplikacji dla telefonów i PC, a dodatkowo, dzięki wykorzystaniu chmury, będą mogli zsynchronizować powiadomienia czy zakupy wewnątrz danej aplikacji, a także w prosty sposób kontynuować prace czy zabawę na różnych urządzeniach.
Deweloperzy będą mogli również z łatwością dostosowywać interfejs, w zależności od platformy i od tego, czy użytkownik korzysta z klawiatury i myszy, czy też nie. W przypadku Xboksa One będzie można nawet wykorzystać kontroler i Kinect.
A gdzie tkwi haczyk? To od twórców będzie zależało, czy pozwolą na korzystanie z zakupionego programu na wszystkich platformach, czy za dostęp do aplikacji na każdym urządzeniu trzeba będzie zapłacić osobno. Niemniej, uniwersalne programy to krok w dobrym kierunku i zachęta dla deweloperów, by przenosili aplikacje na mniej popularne platformy.