Zachowanie botów w League of Legends teraz przypomina bardziej zachowanie ludzi

Boty w League of Legends miały tendencję do uciekania od wroga, który zadał im sporo obrażeń, nawet jeśli stawał się on bezbronny w oczekiwaniu na odnowienie możliwości użycia umiejętności. Choć teraz zostało to poprawione, to system nie jest doskonały, gdyż boty nie potrafią się uczyć ani korzystać ze wskazówek, więc nie mogą przewidzieć, ile obrażeń może zadać przeciwnik.

Boty nie będą mogły junglować, by nie stać się wędrującymi 300 sztukami złota podanymi na srebrnej tacy, ani skakać przez ściany tak jak gracze, ponieważ nie pojmują czym są ściany i po prostu wyszukują optymalną ścieżkę od punktu do punktu. Natomiast problem z unikami Riot rozwiązał w taki sposób, że boty wiedzą, w którą stronę odwrócony jest przeciwnik i jakich umiejętności niedawno użył, więc będą mogły uniknąć przynajmniej niektórych zaklęć. Komputerowi wrogowie mogą teraz też lepiej łączyć zaklęcia i korzystać z przedmiotów, dostosowując się do sytuacji na linii.

Boty, oczywiście, nigdy nie dorównają graczom, ale nie jest to celem Riot. W następnej kolejności twórcy zamierzają poprawić je tak, by zapewnić jak najlepsze wrażenia z rozgrywki dla osób, które rozgrywają swe pierwsze mecze.