[Zaktualizowano] Nowe, nieoficjalne doniesienia na temat tegorocznej edycji Call of Duty różnią się i od siebie, i od wcześniejszych plotek - ale są, a to dobra wiadomość dla wiernych fanów serii.
[Zaktualizowano] Nowe, nieoficjalne doniesienia na temat tegorocznej edycji Call of Duty różnią się i od siebie, i od wcześniejszych plotek - ale są, a to dobra wiadomość dla wiernych fanów serii.
[Oryginalna treść artykułu]
Call of Duty, nad którym pracuje Sledgehammer Games, nosi nazwę kodową Blacksmith - podaje serwis MP1ST. Gra ma być zapowiedziana w przyszłym miesiącu. Portal nie informuje jednak, skąd ma te informacje. Nieco więcej na temat nowej odsłony jednej z najbardziej dochodowych serii w historii ma do przekazania - również nieoficjalnie - Bubblews.
Nazwa projektu faktycznie brzmi Blacksmith, ale Smith Black ma być jednym z głównych bohaterów gry, a tytuł brzmieć Call of Duty: Patriots. Sledgehammer chce tą produkcją zapoczątkować trzyczęściową serię, a teatrem działań mają być pola bitew I wojny światowej. Sęk w tym, że ma ona przebiegać według fikcyjnego scenariusza.
W grze ma się pojawić jeden z bohaterów wcześniejszych części Call of Duty - to element alternatywnej rzeczywistości. Multiplayerowi towarzyszyć będzie kampania trwająca około sześć godzin. Bubblews informuje również o dwóch sub-kampaniach, jednak nie wiadomo, co to dokładnie oznacza.
Call of Duty od Sledgehammera, według nieoficjalnych informacji, ma się pojawić 14 listopada na pecetach, Xboksie One i PlayStation 4. Nie ma szans na wersje na Wii U i starsze konsole Sony i Microsoftu.
Ile z tych plotek znajdzie odzwierciedlenie w rzeczywistości? Miejmy nadzieję, że dowiemy się tego już niebawem, gdy Sledgehammer i Activision oficjalnie ogłoszą nowe Call of Duty.