Spirit i Stranded to indyki najczystszej krwi: tworzone przez garstkę zapaleńców i z finansowym zapleczem graczy. Dzięki wsparciu znanego z pomocy niszowym twórcom Curve Digital niebawem trafią do szerokiego grona odbiorców.
Spirit i Stranded to indyki najczystszej krwi: tworzone przez garstkę zapaleńców i z finansowym zapleczem graczy. Dzięki wsparciu znanego z pomocy niszowym twórcom Curve Digital niebawem trafią do szerokiego grona odbiorców.
Pierwsza z gier to dzieło Petera Moorheada pod tytułem Stranded. To skupiona na eksploracji przygodówka point and click o zagubionym na nieznanej planecie kosmonaucie, która snuje swoją opowieść głównie za pomocą otoczenia i stylu graficznego. Stranded trafi na Steama w wersjach na PC, Linuksa i Maca już 20 maja. W akcji wygląda tak.
Druga produkcja to Spirit autorstwa duetu Holden Boyle i Ciprian Stanciu. Gra, która zdobyła na Kickstarterze dwa razy więcej pieniędzy niż potrzebowała (zebrano stosunkowo niewiele, bo około 8 tysięcy dolarów) również opiera się na eksploracji. Zamiast niegościnnej planety mamy tu jednak senną, górską wioskę, a rolę astronauty zajmuje emeryt. Premiera na Steamie gdzieś w tym roku. Oto urywki z rozgrywki.