Kaz Hirai przekonuje, że najnowsza konsola Sony w tabeli zysków może na swoim koncie zapisać lepszy wynik niż rekordowe PS2. Optymizm budowany jest z pewnością przez świetny start PS4.
Kaz Hirai przekonuje, że najnowsza konsola Sony w tabeli zysków może na swoim koncie zapisać lepszy wynik niż rekordowe PS2. Optymizm budowany jest z pewnością przez świetny start PS4.
Przypomnijmy, że PlayStation 2 do dziś, z dorobkiem 155 milionów sprzedanych egzemplarzy, jest najpopularniejszą konsolą do użytku domowego w historii. PS4 zanotowało jednak bardzo obiecujący start, trafiając w ręce siedmiu milionów konsumentów w ciągu zaledwie pięciu miesięcy sprzedaży. Sony udało się zredukować koszty produkcji, które skutecznie niweczyły plany zarobienia na PS3, dzięki czemu za "czwórkę" podyktowano niższą cenę. W przebiciu zysków z PS2 pomoże też zapewne duża popularność usługi PS Plus, o której na konsoli wypuszczonej w 2000 roku nie mogło być mowy.
Sony planuje w bieżącym roku fiskalnym rozprowadzić 17 milionów sztuk PS3 i PS4.