Mihn Le istnienie Half-Life'a 3 traktuje jak tajemnicę poliszynela. Zdradza ponadto swe zauroczenie trzecią częścią serii Left 4 Dead.
Mihn Le istnienie Half-Life'a 3 traktuje jak tajemnicę poliszynela. Zdradza ponadto swe zauroczenie trzecią częścią serii Left 4 Dead.
- Mogę chyba powiedziec, że widziałem coś, co wyglądało jakby było umiejscowione w uniwersum Half-Life'a. Nikogo by jednak nie zaskoczyło to, że oni nad tym pracują. Konkludując powiem zatem, że widziałem pewne szkice koncepcyjne Half-Life'a 3 - uciął Mihn Le.
Wspomniał również o Left 4 Dead 3. - Widziałem tę grę i wygląda świetnie. Byłem naprawdę podekscytowany, gdy to zobaczyłem. Pomyślałem, "wow, to wygląda znakomicie". Naprawdę podobało mi się Left 4 Dead, to była jedna z tych gier, które zmieniły ten przemysł. W tamtym czasie nie było moim zdaniem zbyt wielu dobrych gier opartych na kooperacji - ocenił.
A Valve niestety nadal milczy...