Jeśli wierzyć reklamom, Mario Kart 8 wgniata w fotel. Dosłownie

Piotr Bajda
2014/05/28 16:44
6
0

Format spotów Nintendo nie zmienił się wyraźnie od czasów Wii - uśmiechnięta rodzina lub grupka przyjaciół, salon o dużym metrażu i gry z Mario w jego centrum. Tym razem do tego przepisu dorzucono latające fotele.

Jeśli wierzyć reklamom, Mario Kart 8 wgniata w fotel. Dosłownie

W poprzednich reklamówkach Mario Kart 8 Ninny postawiło - o dziwo - na odrobinę innowacji i poczucie humoru. Efekt był niezły, bo krótkie filmiki z naukowcami używającymi power upów w warunkach laboratoryjnych i bawiły, i pozytywnie nastrajały do gry. Czy dzisiejsze, stworzone z myślą o brytyjskim (chyba nie myśleliście, że o polskim?) rynku nagrania nagrania robią to równie dobrze?

Decyzję pozostawiam Wam.

GramTV przedstawia:

Najważniejszy tytuł pierwszej połowy tego roku w bibliotece Wii U trafi do sprzedaży pojutrze, czyli 30 maja.

Źródło:https://gram.pl
Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
29/05/2014 10:57
Dnia 28.05.2014 o 16:54, cHICEK napisał:

Przy Nintendo to nawet każda cześć CoDa jest powiewem świeżości ;P podejrzewam że części Mario jest więcej niż gwiazd na niebie...

Taa, Marianów jest więcej (bo marka jest starsza, nic dziwnego) ale to CoD czy AC wychodzą co roku. Raczej jest odwrotnie.Numenpl - Serio? Z tego co kojarzę to fps spadają o 1 (słownie jeden) do 59. Biorąc pod uwagę co-op lokalny to 4 graczy nie ma tragedii. Czy to aby Nintendo tak to reklamowało czy "profesjonalni" dziennikarze zapominali o upscale?

Usunięty
Usunięty
29/05/2014 10:03

Akurat Nintendo to jedna z niewielu firm, których marki po tylu latach wciąż trzymają poziom, a fun z gry dają większy, niż inne produkcje masowe typu CoD ; )

Usunięty
Usunięty
28/05/2014 18:11

> Ta tylko nintendo nadal kłamie jesli chodzi o grę.>> Reklamują jako grę 1080p 60 fps pod czas gdy gra działa w 720p i tych 60 fps nie trzyma> - według testów gra zalicza spadki fps do poziomu jednej cyfry (czyli poniżej 10 fps).> No i jeszcze ich debilne teorie na temat voice chatu w ich grach - że nikt nie chce go> w grach!!! o_O.>> Bez jaj nintendo musi zrobić porządki w zarządzie bo inaczej będzie kicha. Chociaż z> drugiej strony już spisali konsolę na straty.Ja tam naprawdę nie widzę potrzeby voice chatu w grach. Nawet ostatnio grając w Hearthstone zauważyłem, że bez chatu gra się o wiele przyjemniej, bo można się na grze skupić, a nie na bluzgach innych graczy




Trwa Wczytywanie