Format spotów Nintendo nie zmienił się wyraźnie od czasów Wii - uśmiechnięta rodzina lub grupka przyjaciół, salon o dużym metrażu i gry z Mario w jego centrum. Tym razem do tego przepisu dorzucono latające fotele.
Format spotów Nintendo nie zmienił się wyraźnie od czasów Wii - uśmiechnięta rodzina lub grupka przyjaciół, salon o dużym metrażu i gry z Mario w jego centrum. Tym razem do tego przepisu dorzucono latające fotele.
W poprzednich reklamówkach Mario Kart 8 Ninny postawiło - o dziwo - na odrobinę innowacji i poczucie humoru. Efekt był niezły, bo krótkie filmiki z naukowcami używającymi power upów w warunkach laboratoryjnych i bawiły, i pozytywnie nastrajały do gry. Czy dzisiejsze, stworzone z myślą o brytyjskim (chyba nie myśleliście, że o polskim?) rynku nagrania nagrania robią to równie dobrze?
Decyzję pozostawiam Wam.
Najważniejszy tytuł pierwszej połowy tego roku w bibliotece Wii U trafi do sprzedaży pojutrze, czyli 30 maja.