Kojima chwali się i ostrzega jednocześnie - jeśli "ciężko" oglądało się komuś zwiastun gry z okazji GDC 2013 (o, ten), to następny może dać w kość jeszcze mocniej.
Kojima chwali się i ostrzega jednocześnie - jeśli "ciężko" oglądało się komuś zwiastun gry z okazji GDC 2013 (o, ten), to następny może dać w kość jeszcze mocniej.
Entuzjasta Twittera Kojima zamieścił na swoim profilu (niestety tym japońskim) wpis zdradzający, czego spodziewać się po nowym materiale z Metal Gear Solid V: The Phantom Pain. W internecie nie brakuje na szczęście dobrych duszyczek, które potrafiły i chciały ćwierknięcie Hideo przetłumaczyć.
Oto co opuściło palce Pana Kojimy:
Skończyliśmy obróbkę dźwięku. Jak w zeszłorocznym, tak i w tym zwiastunie nie będzie wybuchów, zawalających się budynków, zniszczenia, strzelanin, pościgów i ludzi otoczonych przez reporterów. Nie będzie też zombie, kosmitów ani wielkich statków kosmicznych. Będą tylko ludzie staczający się w obłęd. Wielu fanów mówiło, że zwiastun z GDC 2013 był ciężki w odbiorze, ten może być jeszcze cięższy.
Kojima obiecywał zabrać na E3 nowy zwiastun MGS-a 5 (pełnoprawnego, nie tych popłuczyn), niebawem przekonamy się zatem, co miał dziś na myśli tata Solid Snake'a.