E3 2014: Rainbow 6: Patriots zmieniło się w Rainbow Six: Siege. Ubisoft wyjaśnia

Patryk Purczyński
2014/06/10 03:28
3
0

Ubisoft na swojej konferencji zaprezentował Rainbow Six: Siege. Nie było jasne, czy to nowa gry, czy też spadkobierca Rainbow 6: Patriots. To wyjaśnił dopiero Yves Guillemot.

E3 2014: Rainbow 6: Patriots zmieniło się w Rainbow Six: Siege. Ubisoft wyjaśnia

- Zrozumieliśmy, że najpierw musimy się zająć multiplayerem. Wcześniej, gdy robiliśmy gry, zawsze zaczynaliśmy od singla i dopiero z niego przenosiliśmy systemy do trybu wieloosobowego. W przypadku Rainbow Six powiedzieliśmy sobie: "OK, mamy szansę zmienić sposób postępowania - zacznijmy od multiplayera, a kampanię dla jednego gracza budujmy na jego podstawie - mówił dyrektor wykonawczy Ubisoftu - Ta decyzja sprawiła, że całkowicie zmieniliśmy grę. Zdecydowaliśmy się zrobić ją od początku mając na uwadze ten zamysł. Decyzję podjęliśmy na podstawie naszych obserwacji rynku. Chcieliśmy ponadto zrobić multiplayerową grę, która jest wyświetlana w 60 klatkach na sekundę - komentuje Guillemot.

Podkreśla jednocześnie, że decyzja o porzuceniu Rainbow 6: Patriots nie wynikła z faktu, że gra była kiepskiej jakości, ale ze zmiany koncepcji. - W pewnym sensie było to trudne, ponieważ musieliśmy postanowić o rozpoczęciu prac od początku. Interes był jednak jasny: jeśli nie podejmujesz właściwych decyzji, to na końcu dostajesz potwierdzenie, że popełniłeś wielki błąd. Im dłużej czekasz, tym większy błąd popełniasz - stwierdza szef Ubisoftu.

GramTV przedstawia:

- W pewnym sensie ta decyzja teraz jest łatwiejsza do podjęcia niż wcześniej. Wówczas mogliśmy powiedzieć: "OK, i tak sprzedamy kilka milionów sztuk i uda nam się wyjść na swoje. Dziś, jeśli nie masz odpowiedniego poziomu jakości, nikt nie kupi twojej gry. Nikt jej nie polubi. Jest mnóstwo czynników, które trzeba wziąć pod uwagę. Wiemy to, wiedzą to wszystkie nasze zespoły. Kiedy ich gry się nie sprzedają, są nieszczęśliwe. Nie chodzi tylko o odnoszenie sukcesu z graczami, ale także w obrębie zespołów. Kiedy ci ludzie poświęcają trzy lata swojego życia na zrobienie czegoś, chcą, by to coś odniosło sukces - dodaje Yves Guillemot.

Komentarze
3
Usunięty
Usunięty
10/06/2014 16:47
Dnia 10.06.2014 o 10:32, Jarsston napisał:

No tylko, że nieraz tym ludziom też przypadkowo obrywa się za stan w jakim faktycznie jest gra, przez głupie przechwałki i cuda na kiju jakie obiecuje szefostwo Ubi.

Dlatego poświęcają aż trzy lata, żeby sprostać tym przechwałkom. :P

Usunięty
Usunięty
10/06/2014 15:57

Mogę się założyć, że to "porzucenie" prac nad Rainbow Six Patriots, nie było ani razu takie bolesne. Albo nie mieli nic tak naprawdę, albo właśnie Siege to po prostu Patriots ze zmienioną koncepcją...

Usunięty
Usunięty
10/06/2014 10:32

Czyli po prostu gra jest robiona na resztkach tego, co zostało z Patriots i tyle ;p.Czytając to mam wrażenie, że przez cały ten czas kolesiowi aż ściema uszami wychodziła ;p.Kiedy ci ludzie poświęcają trzy lata swojego życia na zrobienie czegoś, chcą, by to coś odniosło sukces . No tylko, że nieraz tym ludziom też przypadkowo obrywa się za stan w jakim faktycznie jest gra, przez głupie przechwałki i cuda na kiju jakie obiecuje szefostwo Ubi.




Trwa Wczytywanie