Yoshinori Ono nie zamierza jednak rozstawać się z Capcomem. Facet chce po prostu obejrzeć w spokoju mundial i niewykluczone, że znudzony Kanadą zatęsknił za ojczyzną.
Yoshinori Ono nie zamierza jednak rozstawać się z Capcomem. Facet chce po prostu obejrzeć w spokoju mundial i niewykluczone, że znudzony Kanadą zatęsknił za ojczyzną.
Zrezygnowałem z kierowniczego stanowiska w Capcom Vancouver - zdradził na swoim Twitterze Ono, dziękując przy okazji współpracownikom.
I resigned from the director position about CAPCOM Vancouver. Thanks good staff of CAPCOM Vancouver, and Dead Rising staff!
— Yoshinori Ono (@Yoshi_OnoChin) czerwiec 16, 2014
Po chwili precyzując motywy decyzji i plany na najbliższą przyszłość. Facet musi po prostu trochę odpocząć, a potem pomyśleć nad kolejnymi krokami. A przy czym relaksować się łatwiej niż przy rozgrywanym w Brazylii mundialu?
I had take some time, I think over very carefully about next things. I'd like to watch TV for Brazil World Cup before thinking it! :D
— Yoshinori Ono (@Yoshi_OnoChin) czerwiec 16, 2014
Wpisy narobiły lekkiego namieszania, bo nikt nie wiedział, czy Ono żegna się tylko z kanadyjską filią Capcomu, czy macha białą chusteczką całej firmie. Główny zainteresowany szybko wyjaśnił ambaras. Dowodzący produkcją Street Fightera IV (i wszystkich jego odnóg) zostaje w Capcomie, dalej trzymając pieczę nad wszystkimi dotychczasowymi projektami. Rozstał się jedynie z oddziałem w Vancouver.
Ono zaczynał przygodę z grami Capcomu w roku 2000 jako pijarowiec Dino Crisis 2. Z biegiem lat angażował się coraz śmielej w proces twórczy, by już w 2005 zostać pełnoprawnym producentem Capcom Fighting Jam. Najważniejszy do tej pory wpis w jego producenckim CV to Street Fighter IV, a obecnie Japończyk pracuje przy Deep Down na PlayStation 4.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!