Wyjaśnia to, dlaczego gry komputerowe tak rzadko widywane są na szczytach rankingów sprzedaży. Firmy tworzące takie zestawienia bazują bowiem wyłącznie na wynikach sprzedaży tradycyjnej. Większe ośrodki, jak NPD, podjęły niedawno próby śledzenia dystrybucji cyfrowej, ale tylko nieliczne ośrodki wyraził chęć współpracy. Dopóki zatem największe platformy nie będą dostarczały wiarygodnych statystyk, niewiele się w tej kwestii zmieni.
Mamy odpowiedź, dlaczego nawet największe hity z pecetów tak rzadko pojawiają się w czołówkach rankingów sprzedaży, obejmujących jedynie dystrybucję tradycyjnymi kanałami.