Jedna z najbardziej wyczekiwanych gier drugiej połowy tego roku powędrowała do tłoczni.
Jedna z najbardziej wyczekiwanych gier drugiej połowy tego roku powędrowała do tłoczni.
"Teraz jesteśmy blisko premiery - zostały ostatnie tygodnie. Następny milowy krok przyniesie ze sobą zwieńczenie. Destiny jest w złocie. Dyski są już pakowane. Destiny jest pod pewnymi względami ukończone. Nawet teraz, tak blisko końca, nadal czujemy się, jakbyśmy dopiero zaczynali" - dodają przedstawiciele Bungie.
Z Destiny związane są wielkie oczekiwania. Świadczą o tym rekordowe - jak na nową markę - sumy zamówień złożonych przed debiutem. Na zaostrzenie apetytów warto rzucić okiem na zwiastun premierowy.