Twórcy Hellblade koncentrują się na fabule. Nowe informacje o grze studia Ninja Theory

Patryk Purczyński

2014/08/25 10:58

Przedstawiciele Ninja Theory bardzo konkretnie odpowiedzieli na pytania o tryb multiplayer i otwartość świata w Hellblade. Zdradzili również, na co w sposób szczególny kładą nacisk.

W Hellblade zabraknie trybu wieloosobowego, a w kampanii gracze nie będą poruszać się po otwartym świecie - poinformowała ekipa Ninja Theory. Zespół podkreśla, że "niewiarygodnie ważna" jest dla niego fabuła, a to poniekąd tłumaczy rezygnację z dania graczom wolności w przemierzaniu okolicy. Gra ma być też mniejsza niż standardowy tytuł wysokobudżetowy, a co za tym idzie, czas jej produkcji powinien być krótszy.

O Hellblade po raz pierwszy usłyszeliśmy na targach gamescom 2014, gdzie Sony zaprezentowało klimatyczny zwiastun tego tytułu. Ninja Theory zapewnia również, że nie jest to kontynuacja Heavenly Sworda, choć obie produkcje łączy ponoć pewne podobieństwo.

GramTV przedstawia:

Więcej o grze być może dowiemy się w tym tygodniu. Ninja Theory zamierza bowiem upublicznić pierwszy dziennik producenta, który będzie jednak poświęcony nie tyle samemu Hellblade, co procesowi tworzenia gamescomowego trailera.

Komentarze

zadymek

Gramowicz

26/08/2014 14:15

"Twórcy Hellblade koncentrują się na fabule."Nie wiem dlaczego ale podobne słowa zawsze oznaczają, że w grę nie zagram.

Usunięty

26/08/2014 09:45

Dnia 25.08.2014 o 19:20, Renchar napisał:

Czy ja wiem DMC w porównaniu z poprzednimi częściami miał średni system walki . Enslaved to już całkiem słabizna. Mało się walczyło to nie wiało nudą waląc to samo praktycznie. Śmieszne momenty pchały dalej do przodu w tej grze.

Systemowi walki w DmC w sumie wiele zarzucić nie mogłem, bo gra była płynna, różnorodna i satysfakcjonująca :) jakoś ogarnąłem ją lepiej niż DMC4 - ale nie chcę tu wszczynać wojenek, mi się obie gry podobały równie bardzo :) Za to Enslaved jak się grało duetem klawiatura + mysz było początkowo strasznie... toporne, ale jak fabuła zaczęła się rozkręcać to przestałem zwracać na to uwagę [kwestia przyzwyczajenia] - ja już tak jednak mam, że jak historia w grze mnie wciągnie [albo ogółem plusy przeważą nad minusami] to cała gra jest u mnie na plus :)

Dnia 25.08.2014 o 19:20, Renchar napisał:

Jak będą walić w samą fabułę i w kolejnej ich grze system walki będzie taki mizerny to zarobią tak samo poniżej normy jak DMC lub jeszcze mniej.

W mojej prywatnej ocenie DmC to dobry krok naprzód, przynajmniej względem Enslaved, pod względem systemu walki. Ja też nie jestem jakimś wyjadaczem slasherów więc może mam po prostu niższe wymagania, ale jeśli progres między Hellblade a DmC będzie taki jak między Enslaved a DmC, to będzie super :)

Usunięty

25/08/2014 19:54

mam nadzieję, że fabuła wciągnie mnie jak w DMC gdzie nie mogłem po porstu wyłączyć gry bez obejrzenia napisów końcowych, może nie była jakaś nadzwyczajnie skomplikowana, ale z tak wyreżyserowanymi przerywnikami, całość miała cojones grande

Trwa Wczytywanie