Niestety nadal nie wiemy, kiedy zadebiutuje wczesna wersja produkcji.
Niestety nadal nie wiemy, kiedy zadebiutuje wczesna wersja produkcji.
- Chciałbym, by to było już w przyszłym tygodniu. Gdy mówimy o Early Access nasza społeczność twierdzi, że gra już teraz wygląda naprawdę fajnie, grywalnie i chcieliby, abyśmy już grę wydali. Ale my koncentrujemy się nie tylko na tym co fajne, chcemy upewnić się, że nie będzie żadnych problemów z serwerami... Znaczy spodziewamy się, że początkowo pojawią się na pewno, w pierwszych tygodniach. Ale chcemy być przygotowani, by móc zareagować w odpowiedni sposób - powiedział Jimmy w rozmowie z dziennikarzem serwisu Joystiq.com.
Dodał on także, że raczej nie ma szansy na cross-play pomiędzy użytkownikami wersji PS4 oraz PC. Ma to związek z tym, że od zawsze dyskutuje się o przewadze myszki i klawiatury nad padami. A skoro w H1Z1 postacie będą ginęły na zawsze, twórcy chcą uniknąć oskarżeń o to, że na jednej z platform gra się po prostu łatwiej. Dzięki odseparowaniu obu grup nikt nie powie, że ma nierówne szanse w pojedynku z innymi graczami. Poza tym, osobne wersje gry nie mogą istnieć w jednej sieci. Bo co będzie, gdy H1Z1 będzie potrzebowało patcha. Na PC twórcy mogą wydać go od razu, na konsolach proces ten zabiera zawsze znacznie więcej czasu. - Może zastanowimy się nad funkcją cross-platform później, ale naszym planem jest raczej zrobienie dwóch osobnych wersji gry - zapowiedział Whisenhunt.
Wiadomo, że gdy gra ukaże się w Early Access dostęp do niej będzie kosztował 20 dolarów. Ale po oficjalnej premierze H1Z1 ma korzystać z modelu F2P. Twórcy obiecują jednak, że prawdziwe pieniądze nie dadzą w grze żadnej przewagi.