Microsoft zapowiada Windows 10. "Z myślą o świecie mobilnym, z myślą o chmurze"

Patryk Purczyński
2014/10/01 15:33

Nowy system operacyjny Microsoftu ma odpowiadać na wyzwania współczesności, stanowić uniwersalną platformę i być przydatny tak w pracy, jak i w życiu prywatnym. Na jego debiut poczekamy do przyszłego roku.

Microsoft zapowiada Windows 10.

"Nadszedł czas na nowego Windowsa. Ten nowy Windows musi być zbudowany od podstaw, z myślą o świecie zdominowanym przez urządzenia mobilne i chmurę. Ten nowy Windows musi pomagać naszym konsumentom w byciu produktywnym zarówno w cyfrowej pracy, jak i cyfrowym życiu. Ten nowy Windows musi prowadzić ludzi i organizacje do wielkich rzeczy. Ten nowy Windows to Windows 10" - tymi słowami Microsoft ogłosił swój nowy system operacyjny.

Windows 10 tworzony jest z myślą o szerokiej gamie sprzętów - od tradycyjnych komputerów stacjonarnych, przez urządzenia z ekranem dotykowym aż po takie, które ekranu nie mają w ogóle. Pierwszej prezentacji nowego systemu Microsoft dokonał w poniższym filmie. Premiera przewidziana jest na przyszły rok.

GramTV przedstawia:

Komentarze
37
Feallan
Gramowicz
02/10/2014 12:17

Jak mogliśmy być tak ślepi??

Feallan
Gramowicz
02/10/2014 12:17

Jak mogliśmy być tak ślepi??

Lordpilot
Gramowicz
02/10/2014 09:11

> Nie wiem czy zauważyliście ale parzyste wersje Windowsa zawsze były beznadziejne i jakby

Dnia 01.10.2014 o 17:24, Mati-PL1993 napisał:

cały czas w fazie beta (Windows 95, Windows ME, Windows Vista, Windows 8) a nieparzyste wersje były robione porządnie (Windows 98, Windows XP, Windows 7).

^^ Korzystałem z Win 3.11, Win 95 (długo), Win 98 (długo), Xp (bardzo długo - ba w pracy nadal mam ten system i na starożytnym lapku w domu też), Visty (długo), Win 7 (trochę), Win 8 (ze dwa miechy - zaraz potem wyszedł updejt do 8.1 - korzystam do tej pory) i niczego takiego nie zauważyłem.Całe to smęcenie o "co drugim dobrym Windowsie" to IMO o kant dupy rozbić, to jest jakiś mit wymyślony przez gimbazę i jako mit nie jest oczywiście prawdziwy. Z tego co pamiętam to 98 było niezłą padaczką (a samych różnic pod względem interfejsu z W95 to mógłbym ze świecą szukać), tutaj zaznaczam - nie miałem edycji SE, więc nie wiem co tam poprawili. XP to owszem był rewelacyjny system, mniej więcej po SP2, bo do tego czasu walił bluscreenami aż miło. Vistę "vanillia" używałem może przez miesiąc, akurat krótko po zmianie kompa (z zainstalowaną Vistą właśnie) wyszedł SP1, więc wszelkie problemy mnie ominęły. Nie neguję ich istnienia na starcie, ale u mnie na domowym komputerze przez 5 lat (z hakiem) korzystania z tego systemu problemów było zero. Pierwszego blue-screena zaliczyłem dopiero w zeszłym roku, krótko przed upgrejdem kompa i zmianą systemu (na Win 8) - jak się okazało padł mi dysk.Z Win7 też miałem styczność, bardzo fajny system, nie przesiadłem się na niego z prostego powodu - przypominał mi service pack do Visty, więc wywalanie mamony nie miało sensu - to w momencie jego premiery. Rok temu ? Biorąc pod uwagę, że był już wtedy leciwy, mając na horyzoncie Win 8 (z zapowiedzianym już upgrejdem do 8.1) z dużo lepszą licencją nie było żadnego sensu się w to pakować.------------------------------------------------------------------------------------- --------------------------------------------------Co do 10. Jeśli potwierdzą się plotki, że użytkownicy "8" i "8.1" dostaną ten system za friko, to nie omieszkam go zainstalować. W innym wypadku posiedzę jeszcze trochę na 8.1.Fajnie zapowiada się unifikacja - strasznie wygodna, ale na 8.1 będąca jeszcze w powijakach. Dla ludzi ceniących wygodę to dobra wiadomość - ot, przykład pierwszy z brzegu: żona "cyknie" fotkę telefonem (z Win 8), po włączeniu kompa kilka sekund później mam już tą fotkę na "One Drive" (chmura - tak tu odsądzana od czci i wiary ;-)). Bez żadnego "podłączania", "szukania kabli" i "zgrywania" .W "10" aplikacje mają być współdzielone i to jest dopiero rewelacyjny pomysł. Kupujesz licencje "Office" na kompa - korzystasz też z tego na tablecie i telefonie. No wreszcie. Tak to powinno wyglądać - trzeba userom życie ułatwiać, a nie utrudniać. Wreszcie krawaciarze z MS zaczęli myśleć.Licencja zapewne będzie taka sama jak w Win8 (żadnego "przyspawania" klucza licencyjnego do płyty głównej), więc już w ogóle nie ma co narzekać.Premiera ponoć w "późnym" 2015, więc jeszcze sporo czasu na testy zostało. Możliwe, więc że obejdzie się bez poważnych luk na starcie. Oby :).




Trwa Wczytywanie