Evolve dostanie figurkę za 750 dolarów - waży 16 kilogramów!

Paweł Pochowski
2014/10/03 11:15

Co ciekawe, w zestawie z nią próżno szukać egzemplarza gry.

Evolve dostanie figurkę za 750 dolarów - waży 16 kilogramów!

Wypuszczenie specjalnych, limitowanych figurek to oczywiście część działań marketingowych mających na celu złowienie jak największej uwagi przed premierą gry. Tym razem to właściwie nie figurka, a figura lub mały pomnik, a nawet dwa. Dowiedzieliśmy się, że do sprzedaży trafią dwie specjalne, unikatowe figurki z gry Evolve. Pierwsza z nich to "Goliath Premiere Scale". Waży 16 kilogramów, ma 73 centymetry wysokości oraz podświetlane diodami LED plecy, kosztuje 750 dolarów, a do sprzedaży trafi tylko w liczbie 500 egzemplarzy.

Jej drugą wersją jest "Dubbed The Savage Goliath". Można nabyć ją tylko i wyłącznie na przyszłotygodniowym Comic-Conie w Nowym Yorku, lecz trzeba zapłacić za nią aż 800 dolarów. Cena jest większa, ale nakład mniejszy - jedynie 150 egzemplarzy. Obydwie figurki (?) zostały zaprojektowane przez TriForce, a do żadnej z nich nie jest dodawana kopia gry ani nawet żadne małe DLC. Smutek, prawda?

GramTV przedstawia:

Przypominamy, że premiera Evolve została przełożona na luty 2015, a sklep gram.pl cały czas przyjmuje zamówienia przedpremierowe. Jako bonus dodawany jest do nich DLC Monster Expansion Pack.

Komentarze
28
Usunięty
Usunięty
03/10/2014 17:19
Dnia 03.10.2014 o 17:06, Dandzialf napisał:

Ludzie dorabiają się majątków na takich rzeczach.

Dokładnie. A ograniczona podaż oznacza zwiększony popyt. To dlatego Mona Lisa jest bezcenna, a obrazy ulicznych malarzy można kupić za kilkanaście - kilkadziesiąt złociszy ;) I to dlatego ludzie masowo wykupują limitowane kolekcjonerki, by potem je wystawiać na portalach aukcyjnych z odpowiednią marżą.Ciekawe tylko, jak wygląda transport czegoś takiego. Próbowałem kiedyś (zaraz po premierze Drużyny Pierścienia) zamówić w Stanach replikę miecza z Władcy Pierścieni, ale odpuściłem, gdy podliczyłem, że transport+cło wyniosą mnie drugie tyle (prawie), co sam miecz. W tym przypadku (16 kilo) życzę szczęścia nabywcy ;)

Usunięty
Usunięty
03/10/2014 17:19
Dnia 03.10.2014 o 17:06, Dandzialf napisał:

Ludzie dorabiają się majątków na takich rzeczach.

Dokładnie. A ograniczona podaż oznacza zwiększony popyt. To dlatego Mona Lisa jest bezcenna, a obrazy ulicznych malarzy można kupić za kilkanaście - kilkadziesiąt złociszy ;) I to dlatego ludzie masowo wykupują limitowane kolekcjonerki, by potem je wystawiać na portalach aukcyjnych z odpowiednią marżą.Ciekawe tylko, jak wygląda transport czegoś takiego. Próbowałem kiedyś (zaraz po premierze Drużyny Pierścienia) zamówić w Stanach replikę miecza z Władcy Pierścieni, ale odpuściłem, gdy podliczyłem, że transport+cło wyniosą mnie drugie tyle (prawie), co sam miecz. W tym przypadku (16 kilo) życzę szczęścia nabywcy ;)

Usunięty
Usunięty
03/10/2014 17:06
Dnia 03.10.2014 o 16:58, Ring5 napisał:

I to wcale nie jest tak bardzo naciągane. Jakiś czas temu widziałem na allegro medalion wiedźmiński z kolekcjonerki pierwszego Wiedźmina za ponad 200 zł. I został sprzedany! Gdybym chciał sprzedać wszystkie elementy kolekcjonerki osobno, nie tylko by mi się zwróciła, ale zarobiłbym na niej kilka stów. Z tego typu gadżetów może być naprawdę niezła inwestycja.

Ludzie dorabiają się majątków na takich rzeczach. Obecnie wartość pieniądza (brak parytetu złota), jak i numerki na koncie nie niosą żadnej realnej wartości. Więc inwestowanie w różne rzeczy, które mają jakąś wartość (dzieła sztuki, złoto itp.) jest jak najbardziej na miejscu. :D




Trwa Wczytywanie