Kontynuacje możliwe tylko po sprzedaniu dwóch milionów kopii?

Patryk Purczyński
2014/10/09 13:39

Dlaczego niektóre gry doczekują się kontynuacji, a inne nie? Głos w tej kwestii zabrał Yoshinori Ono, twórca Street Fightera.

Kontynuacje możliwe tylko po sprzedaniu dwóch milionów kopii?

Street Fighter to popularna bijatyka i jedna z najważniejszych marek Capcomu. Tytuł ten doczekał się wielu odsłon, ale nie wszystkie gry z katalogu japońskiej firmy mają na tyle szczęścia, by przeistoczyć się w serie. Przykładami są tu mariaże: Street Fighter X Tekken czy Campcom Vs. SNK. O to, czy pozycje te mogą jeszcze liczyć na swoje drugie części, zapytany został ostatnio Yoshinori Ono.

- Ja też zawsze o tym mówię firmie. Koniec końców są jednak pewne przeszkody, których facet od wynagrodzeń nie jest w stanie przeskoczyć. Dla przykładu, jeśli gra nie sprzeda się w dwóch milionach kopii, musimy wstrzymać się z planami dotyczącymi kontynuacji - tłumaczył twórca Street Fightera.

GramTV przedstawia:

- Wszystko, co możemy zrobić w takiej sytuacji, to zastanowić się nad doświadczeniem, wyciągnąć lekcje i starać się do nich stosować w innych tytułach - dodaje.

Czy rzeczywiście gry, które sprzedają się w mniej niż dwóch milionach kopii nie mają szans na kontynuacje? Rzeczywistość pokazuje co innego, choć można zapewne zakładać, że w każdej firmie do tej sprawy podchodzi się indywidualnie.

Komentarze
10
Karfein
Gramowicz
10/10/2014 08:59

SEGA za to nowe Yakuzy w Japonii wypuszcza po około połowie miliona sprzedanych kopii. Ale na zachodzie lokalizacje wstrzymała dopiero jak Dead Souls sprzedał się poniżej 100 tysięcy.Może Capcom za dużo w marketing ładuje? Bo SEGA prawie wcale.

Usunięty
Usunięty
10/10/2014 00:10
Dnia 09.10.2014 o 14:30, Paszczaczek napisał:

Gdybyż producenci gier kierowali się sercem dla graczy, a nie miłością do pieniądza...

Miłość do graczy nie wyżywi Twojej rodziny. Pieniądze tak. Twórcy robią gry, by zarobić - to jest ich priorytet, bo to ich PRACA.

Usunięty
Usunięty
09/10/2014 18:15

Super, nawet trzech; szczególnie gdy koszty marketingu przewyższają kwotę którą które wpompowano w projekt. Dobrze reklamowany gniot, to i tak gniot.




Trwa Wczytywanie