EA Sports do tegorocznej odsłony serii FIFA dodała pożądaną ligę turecką, ale z palety ubyły rozgrywki brazylijskie. Teraz wiadomo, dlaczego tak się stało.
EA Sports do tegorocznej odsłony serii FIFA dodała pożądaną ligę turecką, ale z palety ubyły rozgrywki brazylijskie. Teraz wiadomo, dlaczego tak się stało.
- Przeszkodą jest to, że kontrakty sportowców z całego świata są obsługiwane przez ciało zwane FIFPro. Od tego roku Brazylijczycy nie są już reprezentowani przez tę organizację - mówi Daniel Landi, przedstawiciel brazylijskiego dystrybutora gry FIFA 15.
- Największym problemem jest brak prawnego reprezentanta brazylijskich piłkarzy. Trzeba by było z każdym z nich negocjować z osobna, a jest ich ponad 600. Chcemy negocjować kolektywny kontrakt, ale jeszcze nie wiemy jak - czy z klubami, czy z agentami - dodaje Landi.
A Wam brakuje rozgrywek z kraju kawy? Dajcie znać w komentarzach.