Kolejny hit wylądował na Wii U. Przegląd ocen Bayonetty 2

Patryk Purczyński
2014/10/14 11:51

Kto już żałował, że druga Bayonetta nie pojawi się na konsolach, na których debiutowała pierwsza część, będzie żałował podwójnie, a kto nie żałował, ten zacznie. Produkcja Platinum Games zbiera znakomite oceny.

Kolejny hit wylądował na Wii U. Przegląd ocen Bayonetty 2

Bayonetta 2 cieszy się średnią not równą 91/100. Exclusive Wii U stał się tym samym jedną z najwyżej ocenionych tegorocznych gier, choć nawet na samej konsoli Nintendo można znaleźć kilka jeszcze cieplej przyjętych tytułów. Produkcji Platinum Games w niczym to jednak nie umniejsza. Sprawdźmy więc, za co tak bardzo krytycy cenią ten tytuł.

Giant Bomb - 100/100

Bayonetta 2 nie zmienia w drastyczny sposób już szalonej formuły, którą wprowadziła pierwza odsłona. Jest za to większą i bardziej zniuansowaną wersją poprzedniczki. To także najlepsza gra w swojej kategorii od lat. Jeśli kiedykolwiek czerpaliście przyjemność z tej pełnej refleksów, hiperaktywnej, śmiesznej gry akcji, nie zastanawiajcie się ani chwili nad zakupem Bayonetty 2.

Destructoid - 100/100

W ten tytuł nie tylko gra się świetnie. Jest tu mnóstwo stylu praktycznie w każdej animacji. Gdy mkniesz, zmieniasz się w panterę, podwójny skok pozwala rozpostrzeć skrzydła motyla, unoszenie się zmienia cię w kruka. Wszystko, nawet efekt fotofiniszu będący znakiem ukończenia wyzwania, jest drobiazgowo uszczegółowione.

Joystiq - 100/100

Bayonetta 2 jest perfekcyjną grą akcji. Emanuje stylem i oferuje rozgrywkę, która jest wysublimowana, a jednocześnie nie ma w niej przesady. Walka stanowi czystą przyjemność, przez co tak łatwo jest się zatracić w dźganiu, kontrowaniu i kopaniu przeciwników.

GameSpot - 100/100

To mistrzostwo w czystym, nieskażonym projekcie gry akcji, gdzie szalone wizualizacje łączą się z najostrzejszym, jednym z najbardziej przyjemnych systemów walki, jakie kiedykolwiek można było zobaczyć w grach wideo.

GameTrailers - 98/100

Począwszy od niezrównanej walki, a na niezwykle rozrywkowym świecie skończywszy, Bayonetta 2 to triumf. Platinum Games stworzyło klasyk tak prawdziwie doskonały, że nie można go zignorować. Gatunek gier akcji nie mógł dostać niczego lepszego niż ten tytuł.

IGN - 95/100

Kontynuacja korzysta z wszystkiego, co uczyniło oryginał tak świetnym, stanowiąc jedną z najbardziej satysfakcjonujących gier akcji, z jakimi kiedykolwiek miałem styczność.

GramTV przedstawia:

Game Informer - 90/100

Płynna i satysfakcjonująca walka pozostaje w centrum doznań. Nie ważne co robisz, Bayonetta 2 sprawia, że wyglądasz świetnie robiąc to.

VideoGamer - 90/100

To system seller. To rzadko widywana gra, gra, która sprawi, że osoby nieposiadające Wii U staną się zazdrosne. To wszystko, czego pragnę od hardkorowej gry Nintendo. Oferuje znakomitą walkę i dający po oczach wizualny spektakl.

MetroGameCentral - 90/100

Fantastyczny sequel, którego usprawnienia mogą być relatywnie subtelne, ale i tak w zupełności wystarczają, by potwierdzić, że Bayonetta 2 jest jedną z najlepszych gier akcji, jakie kiedykolwiek powstały.

Shacknews - 80/100

Bayonetta 2 jest maniacka, zawiera pełną adrenaliny walkę w najlepszym wydaniu i pokazuje niebywałą głębię kryjącą się za jej płytką główną bohaterką.

Polygon - 75/100

Nie będę zgadywał, dlaczego bezczelny przesadni seksizm wciąż tu jest, w dodatku często bardziej intensywny niż wcześniej. Powoduje on jednak, że świetna skądinąd gra wymaga pójścia na większy mentalny kompromis, by móc się w pełni cieszyć rozgrywką.

Game Revolution - 70/100

Dziwne animacje Bayonetty i całkowicie niewiarygodne zwroty w narracji kwitowałem kolejnymi salwami śmiechu.

Komentarze
19
Usunięty
Usunięty
29/10/2014 12:04

Dodanie tego "Climaxu" z unikaniem zmieniło niesamowicie grę, nadało nowe tempo i zmieniło strategię.Robiąc unik w odpowiednim czasie, na sekundę, dwie spowalnia się czas. Mała zmiana, a dużo daje

Usunięty
Usunięty
29/10/2014 11:42
Dnia 14.10.2014 o 18:07, NemoTheEight napisał:

Ta. Czyli albo piracisz , albo wdajesz na gry rocznie 1800-2400 tysięcy zł, które bierzesz chyba z Księżyca, bo najwyraźniej jesteś bezrobotny skoro rocznie przechodzisz 15-20 gier na 100% (bo jak przechodzisz na minimum przejścia to i po 40 rocznie niewiele będziesz wiedział). > Bardzo zabawny komentarz. Tochę mi się kojarzy jak Bolec z "Chłopaki nie płaczą" opowiadał > o tym ile ogląda filmów. Memento "Śmierć w Wenecji".

Kwestia organizowania swojego czasu. Jak podrośniesz to życie samo wymusi to na Tobie.Kwestia wydatków na gry upraszcza się, kiedy posiada się konsolę i w legalny sposób odsprzedaje się gry za pomocą różnych serwisów i nie kupuje się każdego tytułu na premierę. Dzisiaj za 200 zł można kupić 4-5 gier w rok po ich premierze.Moje życie prywatne nie ma tu chyba wiele do rzeczy, a twoje domysły są twoim prywatnym problemem. Rzadko kiedy kończę grę tylko przelatując tylko przez główny wątek. Mało którą grę robię na platynę (no bo przy tej ilości tytułów rocznie jednak byłoby cieżko), ale prawie w każdej zagłebiam się w wątki poboczne.

Usunięty
Usunięty
14/10/2014 18:07

Ocena Polygonu brzmi jak bełkot wojującej feministki, a GR jak ultrarealisty w połączeniu z kimś, kto wyjątkowo nie lubi filmu "Gra" (tam to dopiero były zwroty akcji).> > > 91/100 dla Bayonetty? Zbiorowe zaburzenia u recenzentów. Na yt można zobaczyć> sobie> > 1> > > chapter. Co takiego niesamowitego jest w tej grze nie wiem i się nie przekonam>> > No to nie wiesz i się nie przekonasz, a mimo tego próbujesz oceniać grę na podstawie>> > filmiku na YT i bagatelizować zdanie ludzi, którzy w grę grali i ją przeszedli.> Geniusz.>> Mam ponad 15 letnie doświadczenie w grach, rocznie przechodzę 15-20 dużych gier i już> z krótkiego filmiku na YT mogę wyczytać bardzo wiele. Nie mniej tytuł oceniany tak wysoko> na pewno jest co najmniej dobry. Pytanie czy rzeczywiście jest to taki mesjasz gatunku> jak go malują. Nie sądzę.Ta. Czyli albo piracisz , albo wdajesz na gry rocznie 1800-2400 tysięcy zł, które bierzesz chyba z Księżyca, bo najwyraźniej jesteś bezrobotny skoro rocznie przechodzisz 15-20 gier na 100% (bo jak przechodzisz na minimum przejścia to i po 40 rocznie niewiele będziesz wiedział).> Bardzo zabawny komentarz. Tochę mi się kojarzy jak Bolec z "Chłopaki nie płaczą" opowiadał> o tym ile ogląda filmów.Memento "Śmierć w Wenecji".




Trwa Wczytywanie