Tegoroczne finały League of Legends na długo pozostaną w pamięci fanów gry. Rozgrywki rozłożono na wiele tygodni, efektem czego przez kolejne weekendy we wrześniu i październiku mogliśmy na spokojnie śledzić zmagania, jakie toczyły najlepsze drużyny z całego świata. Ostatecznie jednak przyszło do wielkiego finału, w którym rozstrzygnięto, która ekipa bardziej zasługuje na tytuł mistrzostw świata. W szranki stanęło chińskie Star Horn Royal Club i koreańskie Samsung Galaxy White.
Pierwsze dwa mecze można spokojnie nazwać grą do jednej bramki. Koreańczycy prali tyłki mieszkańcom Państwa Środka tak okrutnie, że spotkanie było zwyczajnie... nudne. Wydawało się już, że czeka nas najgorszy możliwy finał, kiedy Star Horn Royal Club złapało wiatr w żagle i dzięki świetnej strategii zdobyło punkt. Czwarte spotkanie było bardzo zacięte, ale znów górą byli zawodnicy Samsung Galaxy White. Mecz toczył się do trzech zwycięstw, tym sposobem poznaliśmy więc mistrzów świata.
Zmagania zakończyły się wynikiem 3:1 dla Koreańczyków, którzy zainkasowali tym samym milion dolarów. Na zdobywców drugiego miejsca czekało 250 000$, a Samsung Galaxy Blue i drużyna OMG Gaming, które odpadły w półfinałach dostały po 150 000$.
Wielki finał mistrzostw świata League of Legends sezonu czwartego miał miejsce na stadionie piłkarskim w Seulu, do którego zjechało się kilkadziesiąt tysięcy fanów z Korei i ze świata.
Powtórki wszystkich spotkań znajdziecie tutaj, a poniżej wielki finał (początek od 2:17).
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!