Jedna z najważniejszych osób w szeregach Ubisoftu odchodzi z firmy. - To jedna z najtrudniejszych decyzji w mojej karierze - przyznaje Jade Raymond.
Jedna z najważniejszych osób w szeregach Ubisoftu odchodzi z firmy. - To jedna z najtrudniejszych decyzji w mojej karierze - przyznaje Jade Raymond.
- To jedna z najtrudniejszych decyzji w mojej karierze, ale studio w Toronto jest silne i ma solidne podstawy. Jestem przekonana, że teraz jest właściwy dla mnie moment do przekazania dowództwa nad studiem Aleksowi (chodzi o Alexandre'a Parizeau - przyp. red.), bym sama mogła realizować swoje inne ambicje i chwytać nowe możliwości - oznajmia Raymond.
Na razie nie mówi o swoim następnym kroku, ale zapewnia, że nie będzie trzymała tego zbyt długo w tajemnicy. Dziękuje także swym dotychczasowym koleżankom i kolegom za wspólne lata pracy. Władze Ubisoftu rewanżują się Jade Raymond tym samym. - W imieniu całej firmy chcę podziękować Jade za jej przywództwo i znaczący wkład przez te wszystkie lata, życząc jej wszystkiego najlepszego w jej kolejnych przygodach - przekazał Yannis Mallat, dyrektor wykonawczy studiów w Montrealu i Toronto.
Zapewnia również, że nowy dyrektor zarządzający tego ostatniego oddziału to nie człowiek z przypadku. - Studio w Toronto jest kluczową częścią w globalnej siatce Ubisoftu, a Alex był sercem jego wzrostu przez te lata. Był oczywistym wyborem do poprowadzenia tej utalentowanej grupy ludzi w ich nieustających pracach nad niesamowitymi grami - dodał.