Będąca jednym z elementów przepustki sezonowej gra Assassin's Creed Chronicles: China nie jest jednorazowym odejściem od głównego nurtu. Ubisoft chce zrobić z tego całą serię.
Będąca jednym z elementów przepustki sezonowej gra Assassin's Creed Chronicles: China nie jest jednorazowym odejściem od głównego nurtu. Ubisoft chce zrobić z tego całą serię.
Zdradza również, że to pierwsza, ale nie ostatnia tego typu odsłona Assassin's Creeda. - Jedną z naprawdę fajnych rzeczy jest to, że każdy z rozdziałów gry będzie stylem graficznym reprezentował daną erę. Dlatego właśnie gra Shao Jun jest jak chiński atrament - bardzo czarna i czerwona. Kiedy weźmiemy na warsztat inne postacie i epoki, styl artystyczny ulegnie kompletnej zmianie, by pasować do określonych bohaterów - tłumaczy przedstawiciel Ubisoftu.
Jest szansa, że w Assassin's Creed Chronicles gracze odwiedzą wiele innych interesujących rejonów, które do tej pory nie załapały się do głównej serii. Alex Amancio na razie nie mówi jednak o szczegółach. - Nie chcę psuć niespodzianki. Pomysł jest jednak taki, że mamy bogate uniwersum i zamierzamy je wykorzystać - kwituje.
Assassin's Creed Chronicles: China będzie elementem przepustki sezonowej do Assassin's Creed Unity.