Ameryka to nie tylko hamburgery i wujek Sam
Ameryka to nie tylko hamburgery i wujek Sam
W grze będziemy mogli odkrywać charakterystyczne miejsca i miasta, spotykać się z innymi podróżnikami i wysłuchiwać ich historii, a nawet opowiedzieć im swoją własną. Tytuł gry pochodzi od pewnej folkowej piosenki. Nordhagen podkreśla, że całość gry oparta jest na amerykańskiej kulturze folklorystycznej, która łączy ze sobą historie różnych ludzi – poczynając od rdzennych Amerykanów, a kończąc na niewolnikach i europejskich kolonistach. Celem Where the Water Tastes Like Wine jest opowiedzenie części tych historii zawartych w legendach, opowieściach, piosenkach i wierszach.
Nordhagen ostrzega, że nie znajdziemy tu żadnych motywów rodem z bijatyk czy gier logicznych. Where the Water Tastes Like Wine będzie w całości oparte na fabule. Choć w grze będziemy poruszali się po trójwymiarowej mapie, opowiadanie historii i spotkania z innymi bohaterami będą w 2D. Chwilowo Nordhagen ma tylko tyle do zaoferowania. Nie podał innych szczegółów na temat gry. Nie mniej jednak rozbudził moją ciekawość.