Twórcy serii Assassin's Creed wolą eksplorować miejsca i epoki, których wcześniej gracze nie mieli okazji zbyt często podziwiać. Właśnie dlatego seria nigdy nie zawędrowała do feudalnej Japonii.
Twórcy serii Assassin's Creed wolą eksplorować miejsca i epoki, których wcześniej gracze nie mieli okazji zbyt często podziwiać. Właśnie dlatego seria nigdy nie zawędrowała do feudalnej Japonii.
- Assassin's Creed jest jedną z tych gier, które biorą na warsztat mniej znane okresy historyczne i zakątki świata, sprawiając, że stają się naprawdę fajne, zabawne i odświeżające. Feudalna Japonia z pewnością sprawdziłaby się jako gra o asasynach, ale uważam, że ludzie mieliby wrażenie, że już w takie coś kiedyś grali. Wiecie, co mam na myśli: "byłem już samurajem", "byłem już wojownikiem ninja" - tłumaczy Hutchinson.
Najnowsza część Assassin's Creeda, Unity, zabierze graczy do Paryża okresu rewolucji francuskiej. Seria uderzy też w tony dalekowschodnie, ale tylko za pośrednictwem dostępnego w ramach przepustki sezonowej spin-offu Assassin's Creed Chronicles: China.