Po co brudzić sobie ręce, kiedy z nieumarłymi można poradzić sobie na znacznie prostsze i wydajniejsze sposoby? Takie pytanie stawia przed nami nowy zwiastun polskiego Dying Light.
Po co brudzić sobie ręce, kiedy z nieumarłymi można poradzić sobie na znacznie prostsze i wydajniejsze sposoby? Takie pytanie stawia przed nami nowy zwiastun polskiego Dying Light.
Sidła mogą stanowić: napięcie elektryczne, ogień i samochody. Nieumarli padają jak muchy, a główny bohater nie musi marnować amunicji czy zużywać broni białej, zachlapując się krwią wroga.
Dying Light zmierza na pecety, Xboksa One i PlayStation 4, gdzie zadebiutuje 30 stycznia. Gra w Polsce ukaże się w czterech różnych edycjach.