Twórca Drawn to Death odpowiada wszystkim krytykującym grę - „Pieprzcie się”

Katarzyna Dąbkowska
2014/12/11 13:30

David Jaffe przy okazji prezentuje kilka fragmentów rozgrywki z gry.

Twórca Drawn to Death odpowiada wszystkim krytykującym grę - „Pieprzcie się”

David Jaffe, twórca takich tytułów jak Twisted Metal czy God of War, postanowił zaprezentować swoją nową grę podczas tegorocznego PlayStation Experience. Nie wszystkim oglądającym prezentację spodobał się nowy projekt. W sieci pojawiło się mnóstwo negatywnych komentarzy. Jaffe postanowił na nie odpowiedzieć. W nowym wideo, które David zamieścił na swoim koncie w serwisie YouTube, możemy zobaczyć, jak jedna z postaci w grze, Jonny Savage, czyta krytyczne komentarze odnośnie Drawn to Death z sewrisów Polygon i Giantbomb. Pod koniec filmu wszystkim krytykującym grę Jaffe każe się (delikatnie ujmując) pieprzyć. Serwuje też kilka fragmentów rozgrywki z gry:

GramTV przedstawia:

Drawn to Death będzie multiplayerową strzelanką o dość specyficznej oprawie graficznej. Gra przeniesie nas do świata narysowanego w jednym z zeszytów szkolnych.

Komentarze
17
Usunięty
Usunięty
12/12/2014 09:57

Dla nieznających angielskiego :PUWAGA bez cenzury!! https://www.youtube.com/watch?v=2itlgwmflos

Usunięty
Usunięty
12/12/2014 00:25
Dnia 11.12.2014 o 14:54, Prosiaq napisał:

"Sądzę, ze gra będzie słaba" a "Gra jest słaba" to kolosalna różnica. Warto szanować język polski. Ja sam widziałem gameplay, widziałem parę obrazków i co? Czekam, aż wyjdzie, wtedy wydam osąd. Od razu nie mam zamiaru mówić "Hurrrrr durrrr, Jaffe to frajer i lamus, robi słabą grę".

Abstrahując od jakości gry...Naprawdę chcesz udowadniać, że ktokolwiek może się w takich sprawach wypowiadać w pełni obiektywnie, albo chociaż blisko? Osoba, której odpowiadasz napisała "Gra słaba", co z założenia powinno być przyjęte jako "moim zdaniem gra jest słaba". Takie określenia zawsze będą subiektywne.To tak a propos szanowania języka polskiego.Mnie osobiście nie obchodzi, co ten koleś myśli. Nawet nie słyszałem o jego grze aż do teraz, a promocja przez wulgarne odniesienie się do krytyki mnie nie przyciągnie - chociaż parę osób może.Niemniej nie trzeba kupować gry, by sprawdzić czy komuś ona pasuje. Po to są gameplaye, informacje, recenzje innych (najlepiej jeśli znamy ich gust, czasami pozytywna recenzja innej osoby jest dla nas negatywną i vice versa). Kupowanie zakłada, że i tak dajemy twórcy pieniądze, a czemu płacić za coś co uznajemy za słabe?

Usunięty
Usunięty
11/12/2014 22:34
Dnia 11.12.2014 o 19:06, leszeq napisał:

Ktoś anonimowo opluwa Cię w internecie więc pokazujesz mu fakolca i tym samym dajesz do zrozumienia co o nim myślisz. IMO to bardziej dorosłe niż zgraja domorosłych internetowych napinaczy.

ale przecież to właśnie on wrzucił do jednego wora wszelką krytykę i się napina.tzn tak zgaduję z treści niusa, bo napinacza właśnie ktoś wypieprzył z antenty :D




Trwa Wczytywanie