Od zarania dziejów bijatyki (i w zasadzie wszystkie gry dla więcej niż jednej osoby) rodziły ten sam problem - kto będzie graczem numer jeden? Tekken 7 próbuje częściowo go zniwelować.
Od zarania dziejów bijatyki (i w zasadzie wszystkie gry dla więcej niż jednej osoby) rodziły ten sam problem - kto będzie graczem numer jeden? Tekken 7 próbuje częściowo go zniwelować.
Bycie drugim graczem bywa wyjątkowo dokuczliwe w bijatykach, gdzie wiąże się ulokowaniem po prawej stronie ekranu. A to oznacza komplikacje w egzekwowaniu wyuczonych combosów. Testowana właśnie w Japonii automatowa wersja Tekkena 7 znalazła wyjście z tej sytuacji: dzięki sztuczkom z renderowaniem i kamerą obaj gracze mogą zająć lewą stronę ringu.
Bajer w akcji na powyższym zdjęciu zaprezentował na Twitterze reżyser gry, Katsuhiro Harada.
Funkcja pochodzi z testowej wersji gry, więc nie ma obietnicy, że trafi do finalnej wersji Tekkena 7. Ponadto z oczywistych przyczyn zadziała tylko w połączeniu z dwoma ekranami, czyli na specjalnie przystosowanych do tego celu automatach czy podczas zabawy online.
Tekken 7 trafi do japońskich salonów gier już w lutym. Parę dni temu do obsady gry dołączył Shaheen z Arabii Saudyjskiej.