A dokładniej rzecz biorąc, wygadał się aktor, głosem którego przemówi nierozgarnięte psisko. Ale mniejsza z formalnościami, liczy się tylko powrót Sory.
A dokładniej rzecz biorąc, wygadał się aktor, głosem którego przemówi nierozgarnięte psisko. Ale mniejsza z formalnościami, liczy się tylko powrót Sory.
Goofy przemówi w Kingdom Hearts III głosem Billa Farmera. który pochwalił się na Twitterze zakończeniem swojej porcji prac przy grze. Jeśli wierzyć jego słowom, pozostali powinni dorzucić swoje cegiełki jeszcze w tym roku, a sama gra trafić na półki przed zakończeniem 2015. Sceptycznie podchodzący do jego rewelacji fani kilkukrotnie prostowali czy na pewno chodzi o Kingdom Hearts III, a nie którą z gier wchodzących w skład wydań ReMIX, ale Farmer za każdym razem potwierdzał: tak, chodzi o Kingdom Hearts III. Grę, która według jego informacji (przekazanych przez twórców) ma trafić do graczy w tym roku.
I najwyraźniej jest w tym ziarnko prawdy, bo nowy tweet od Farmera informuje w oficjalnym tonie, że gra nie ma jeszcze daty premiery. Wygląda to na interwencję niezadowolonych wyciekiem speców od pijaru.
Ja jestem dobrej myśli, nawet w świetle wypowiedzi, że Kingdom Hearts III to pieśń przyszłości.
Zwieńczenie trylogii Sory, Donalda i reszty ferajny zapowiedziano na E3 2013.