Kodowa nazwa nowej przeglądarki to Spartan (czyli kolejny ukłon w stronę Halo) i plotka głosi, że Microsoft zintegruje ją ze swoją odpowiedzią na Siri, Cortaną.
Kodowa nazwa nowej przeglądarki to Spartan (czyli kolejny ukłon w stronę Halo) i plotka głosi, że Microsoft zintegruje ją ze swoją odpowiedzią na Siri, Cortaną.
Cortana to tworzona z myślą o sprzętach Microsoftu osobista asystentka. I choć Microsoft nie raczył zapowiedzieć jeszcze oficjalnie swojej nowej przeglądarki internetowej, która ma zastąpić Internet Explorera, to kilka wycieków nie pozostawia w zasadzie żadnych wątpliwości - Spartan powstaje. Ze źródeł serwisu The Verge wynika, że jedną z jej ważniejszych funkcji będzie wsparcie głosowej sztucznej inteligencji hasającej od pewnego czasu na telefonach z systemem Windows Phone.
Po co? Mówiąca aksamitnym głosem Jen Taylor Cortana miałaby ponoć całkowicie zastąpić wyszukiwarkę Bing, ułatwiając znacznie proces szukania czego dusza zapragnie w internecie. Byłby to kolejny krok w stronę spójnego ekosystemu, czyli głównego celu przyświecającego Microsoftowi pod rządami Satyi Nadeli. Cortana spodziewana jest przecież także na Xboksie One.
Zanosi się na to, że pełen obraz Spartana poznamy 21 stycznia. Wtedy też wszystko powinno stać się jasne.