Ken Lobb z Microsoftu pokłada olbrzymie nadzieje w studiu Platinum Games i jego projekcie na wyłączność Xboksa One, Scalebound. Czy ta gra może być aż tak dobra?
Ken Lobb z Microsoftu pokłada olbrzymie nadzieje w studiu Platinum Games i jego projekcie na wyłączność Xboksa One, Scalebound. Czy ta gra może być aż tak dobra?
- Monster Hunter jest nieco pokręcony. Podoba mi się, ale nie jest podobny do Scalebounda. Musicie pomyśleć, co Platinum Games robi najlepiej? To właśnie tworzą. Co my robimy najlepiej? To właśnie dodajemy. Tak, w grze pojawią się smoki jako kompani. Są niesamowite - mówi nieco enigmatycznie Lobb.
- Sądzę, że gdy ludzie zrozumieją, co tak naprawdę robimy, będą w szoku. To zdecydowanie duży, wysokobudżetowy projekt. Platinum ma okazję zrobić "grę wszech czasów", jak wiele osób ją nazywa. Tak, to coś wyjątkowego - zapewnia. Na pytanie, czy Scalebound to RPG z otwartym światem, odpowiada, że to naprawdę dobry strzał.
- Co się stanie, jeśli weźmiesz to, co Microsoft Studios może zrobić i użyjesz tego, by pomóc ekipie nazwanej przez magazyn Edge najlepszym developerem na świecie? Proszę, bądźcie podekscytowani. To niesamowite. Sądzę, że naprawdę mają okazję zrobić grę wszech czasów.
- Platinum robi gry oceniane na 90 punktów. To są znakomite produkcje. Firmie nie udawało się jednak sprzedawać wielu egzemplarzy w skali światowej. Są bardzo świadomi. Zdają sobie sprawę, że to połączenie dobrego marketingu, dobrego PR-u, ale także rozumienia zachodnich odbiorców - dodaje.
Wcześniej Microsoft zapewniał, że Platinum Games w Scalebound pozostanie wierne swojej filozofii tworzenia gier.