Innymi słowy, pełną parą ruszyła akcja mająca naprawić obecną sytuację.
Innymi słowy, pełną parą ruszyła akcja mająca naprawić obecną sytuację.
Twórcy z Sony Online Entertainment naprawę sytuacji rozpoczęli do wytłumaczenia co tak właściwie zaszło. Ich informacje rzucają na sprawę nowe światło. Zrzuty zaopatrzenia, za które płaci się prawdziwymi pieniądzmi, z jednej strony oferują dostęp do nowego ekwipunku, ale z drugiej absolutnie go nie gwarantują. Paczka zostaje bowiem zrzucona z samolotu, ląduje gdzieś w okolicy, a przejąć może ją każdy będący na serwerze gracz, który się pośpieszy. Stąd też twórcy choć przepraszają za nieporozumienie, nie zgadzają się z opiniami o tym, by byli oni nieszczerzy. Ponieważ broni kupić nie można, można zamówić jedynie zrzut zaopatrzenia, który może (lecz nie musi) zawierać coś cennego, a ponadto należy jeszcze taki zrzut przejąć.
Takie jest ich stanowisko, wygłoszone na Reddit w poście napisanym przez Johna Smedley'a. - Jeżeli uważacie, że to P2W nie kupujcie tej gry. Nie grajcie w nią - pisał John będąc dość rozgoryczony całą sytuacją. Dodawał jednak, by nie oceniać tego pochopnie i wypróbować samemu. "Bilety" na zamówienie zrzutu zostały dołączone do obu wersji gry, droższej i tańszej. Co więcej, jest jeszcze kilka ograniczeń - zrzutu nie można zamówić, dopóki serwer nie jest pełen w 1/4. Każdy taki zrzut przyciąga mnóstwo zombie, a ponadto zawiera losową zawartość i może wpaść w ręce pierwszego lepszego gracza. Samolot z paczką leci natomiast wolno i głośno, aby każdy w okolicy dowiedział się o jego obecności i planowanym zrzucie. Możliwa jest sytuacja, w której zapłacimy za zrzut, zginiemy podczas próby przejęcia go i nie otrzymamy w zamian zupełnie nic. Sprawiedliwe? Owszem, bo to nie ma być system na kupienie sprzętu, a możliwość zamówienia niespodzianki, stworzenia wydarzenia - w taki sposób postrzegają zrzuty twórcy gry. Ma to być event, który zaktywizuje obecnych na serwerze.
Tak przynajmniej było w dniu debiutu H1Z1, niedługo sytuacja ulegnie zmianie, aby zadowolić rozgoryczonych graczy. Będzie jeszcze trudniej. Oto zaplanowane modyfikacje:
Zmniejszono także szansę na to, że w zrzucie pojawi się broń. Wynosi ona teraz 10 procent. Dokładna lista z wartościami dostępna jest tutaj. Co więcej, John Smedley poinformował o możliwości uzyskania zwrotu za grę, jeżeli ktoś czuje się niezadowolony i oszukany. Dotyczy to jednak tylko osób, które kupiły H1Z1 do 16 stycznia, do godziny 16:30. Ci gracze mają czas do poniedziałku, aby uzyskać zwrot bezpośrednio od SOE - wystarczy, że napiszą maila na adres bwilcox@soe.sony.com. Jednocześnie pojawiają się informacje od graczy, którym udało się uzyskać zwrot bezpośrednio przez Steam, ale na ten temat brak jest jeszcze oficjalnych informacji.