Mecze NBA w rzeczywistości wręcz obfitują w niesamowite akcje rozgrywane na ułamki sekund przed końcem spotkania czy rzuty, które teoretycznie nie miały prawa przelecieć przez siatkę kosza. Wirtualny odpowiednik w postaci NBA 2K15 jest pod tym względem troszkę mniej emocjonujący, ale to zrozumiałe. Dziś mamy jednak dla was nagranie, którego Russell Westbrook w rzeczywistości pewnie by nie dokonał. Ale w wersji wirtualnej mu się to udało (rękami Jasona Gruetera co prawda, ale zawsze). Nie powiemy nic więcej, bo musicie zobaczyć je na własne oczy.
Tylko że to nie była czapa, piłka została przypadkowo uderzona przedramieniem opadającego zawodnika, musiałby się do tego przyłożyć a to ewidentnie przypadkowa sytuacja :)To nie to samo co uderzyć piłę pięścią z zamiarem posłania jej jak najwyżej w górę ;) Fizyki oszukac się nie da;
Usunięty
Usunięty
19/01/2015 09:39
Tylko że to nie była czapa, piłka została przypadkowo uderzona przedramieniem opadającego zawodnika, musiałby się do tego przyłożyć a to ewidentnie przypadkowa sytuacja :)To nie to samo co uderzyć piłę pięścią z zamiarem posłania jej jak najwyżej w górę ;) Fizyki oszukac się nie da;
Usunięty
Usunięty
19/01/2015 09:00
" którego Russell Westbrook w rzeczywistości pewnie by nie dokonał"ja bym to wykonał za góra trzecim razem;p i nie nabijam się, bo gram w basket i robiło się o wiele trudniejsze rzeczy:) proponuję wyjść na boisko, inne niż to wirtualne;p