Oczywiście według samych twórców. W każdym razie sporo tego, bo ArmA III to kawał gry.
Oczywiście według samych twórców. W każdym razie sporo tego, bo ArmA III to kawał gry.
ArmA III jest już na rynku od dawien dawna (półtora roku to w tym świecie cała wieczność), ale Bohemia Ineractive wciąż grę wspiera i zachęca do sięgnięcia po nią nowych graczy. Poniższy materiał piecze dwie pieczenie na jednym ogniu - przedstawia najważniejsze cechy produkcji, rzucając odrobinę światła na nadchodzące rozszerzenia.
Dlatego też nie ma się co spieszyć z kupowaniem ArmA III, bo w obecnym stanie nie wyciśniemy z niej zbyt wiele grania... - pisał w naszej recenzji ArmA III z września 2013 roku Sławek Serafin. Możliwe, że odpowiedni moment na sięgniecie po czeski symulator wojny nadszedł w międzyczasie.