Jeśli przyjrzycie się wyjątkowo uważnie, może zobaczycie nawet jakieś malutkie kawałki nowej gry studia thechineseroom.
Jeśli przyjrzycie się wyjątkowo uważnie, może zobaczycie nawet jakieś malutkie kawałki nowej gry studia thechineseroom.
Główny powód zebrania się w tej wiadomości to jednak krótka wizyta w siedzibie znanego z Dear Esther studia thechineseroom. Ekipa ciężko pracuje nad Everybody's Gone to The Rapture, ale znalazła chwilę na cyknięcie paru fotek i podzielenie się nimi na Twitterze.
The production office, with studio manager Tom testing a build #studioshotsaturday pic.twitter.com/8WfzKLUOsK
— The Chinese Room (@ChineseRoom) styczeń 24, 2015
The testing room, where we sit on sofas and find things that have gone wrong with the apocalypse #studioshotsaturday pic.twitter.com/U5VZtsbU3a
— The Chinese Room (@ChineseRoom) styczeń 24, 2015
Sound studio - @unusualcadence in his lair of eerie noises #studioshotsaturday pic.twitter.com/rUjtJQa8rv
— The Chinese Room (@ChineseRoom) styczeń 24, 2015
Half of the environment art team - Rich, @Alex_Grahame and Hector #studioshotsaturday pic.twitter.com/KCGZqtLWta
— The Chinese Room (@ChineseRoom) styczeń 24, 2015
Koniec wycieczki.
Ostatni wysyp informacji o Everybody's Gone to the Rapture przyniosły targi E3 2014.