To byłoby chyba zbyt piękne, by po tych wszystkich problemach z debiutem Raven's Cry w końcu dotrzymało swojego ostatniego terminu wyznaczonego na 27 stycznia. Już tylko przez ostatnie miesiące ekipa Reality Pump przesunęła premierę z października na listopad, z listopada na grudzień i z grudnia na styczeń, tradycji musiało więc stać się zadość. Dość powiedzieć, że na grę czekaliśmy już jesienią zeszłego roku. Na szczęście ostatnie przesunięcie premiery jest już niewielkie - gra zamiast 27 stycznia ukaże się na rynku trzy dni później, a więc 30 stycznia. Według komunikatu umieszczonego na Steam - dodatkowy czas zostanie wykorzystany, aby zaimplementować w grze funkcje "pożądane przez społeczność". Cokolwiek to znaczy.
Sprawdzicie Raven's Cry po premierze czy raczej nie jesteście zainteresowani pirackim RPG?