- Nie wiem, jakiego typu mogłaby to być zawartość. Zawsze o tym rozmawialiśmy, o rozszerzeniu fabuły za pośrednictwem DLC. To były rzeczy spisane na papier, ale nigdy nie ruszyliśmy z tym dalej, tylko rozmawialiśmy - wspominał Urquhart. - Te dyskusje toczyły się jeszcze w czasie, gdy współpracowaliśmy z THQ. Kiedy projekt przejął Ubisoft, pojawił się nacisk na ukończenie gry. Sądzę, że stało się to priorytetem, więc po prostu ukończyliśmy grę - dodał.
Gdyby THQ nie zbankrutowało, South Park: Kijek Prawdy prawdopodobnie doczekałby się kilku fabularnych rozszerzeń. Ubisoft miał jednak inną wizję tego projektu.