O ile Sony jest transparentne, jeśli chodzi o sprzedaż PS4, Microsoft trzyma statystyki Xboksa One w szufladzie. Na ratunek spragnionym informacji spieszy jednak Take-Two.
O ile Sony jest transparentne, jeśli chodzi o sprzedaż PS4, Microsoft trzyma statystyki Xboksa One w szufladzie. Na ratunek spragnionym informacji spieszy jednak Take-Two.
Jeśli te dane mają pokrycie w rzeczywistości, oznaczałoby to, że Xbox One dotarł już do pierwszych 10 milionów odbiorców. Sony ogłosiło bowiem niedawno, że do 4 stycznia sprzedaż PlayStation 4 na świecie wyniosła 18,5 miliona.
Nietrudno zatem wyliczyć, że do 29 milionów brakuje jeszcze 10,5 miliona egzemplarzy, a te zwyczajnie musiały być dostarczone przez konsolę Microsoftu. W tej sytuacji dziwić może jedynie, że gigant z Redmond nie pochwalił się dotąd osiągnięciem tego progu. Być może władze firmy wolałyby jednak trzymać się na bliższy dystans względem dalekowschodniego konkurenta.
- Trwający sukces konsol nowej generacji podkreśla energię centralnego rynku gier, a dla Take-Two oznacza szansę osiągnięcia znaczącego wzrostu - dodał przedstawiciel wydawcy serii GTA.