Żaden problem użytkownika Steama nie jest dla Gabe'a Newella zbyt mały

Piotr Bajda
2015/02/06 18:16

Przyszły hagiograf Newella dostał właśnie materiał na kolejny rozdział.

Żaden problem użytkownika Steama nie jest dla Gabe'a Newella zbyt mały

Pewien użytkownik Steama stracił dostęp do swojego konta. Zgodnie z procedurą zgłosił się do obsługi klienta, która rozpoczęła procedurę i... to by było na tyle. Sprawa nie ruszyła z miejsca. Poddenerwowany klient znalazł firmowy adres Gabe'a Newella i w akcie desperacji rzucił wyzwanie samemu szefowi Valve.

A ten je przyjął. Zauważając, że tak naprawdę każdy pracownik firmy zajmuje się relacjami z klientem, poprosił o numer sprawy.

Dwie godziny później problem został rozwiązany.

GramTV przedstawia:

Zadowolony klient nie omieszkał podziękować Gabe'owi w małej laurce.

Newell stwierdził zaś, że nie ma sprawy. Mało tego, zachęca innych do szukania u niego pomocy.

Odważne, biorąc pod uwagę, ile wiadomości o treści "GDZIE JEST HALF-LIFE 3??!!!!??!?!" musi dostawać dziennie Newell.

A propos, Gabe. Przestań marnować czas na głupoty i zapowiedz wreszcie Half-Life'a 3.

Komentarze
29
Terrorite
Gramowicz
09/02/2015 02:36
Dnia 08.02.2015 o 23:55, Piotrek_K napisał:

Jesli firma nie jest w stanie wymyslec sensownej fabuly przez 7 lat (SIEDEM LAT) to sorry, ale to dupa jest, a nie firma.

To nie do końca tak jest :). Fabułę wymyślają ludzie zatrudnieni przeez firmę, a Valve jest tak dużą firmą z takim zapleczem finansowym ze spokojnie ich stać na zatrudnienie najlepszych writerów. Moim zdaniem problem polega na czym innym, po prostu Valve samo się zapędziło w kozi róg tworząc serię o jednej konkretnej postaci. Pomijając Blue Shift i Opposing Force jest to ciągle opowieść o Gordonie Freemanie, no i jak stworzenie dobrej fabuły nie byłoby chyba takim problemem (zresztą już ją stworzyli, teraz powinni ją tylko rozwinąć), to stworzenie dobrego ZAKOŃCZENIA już tak. Wystarczy przypomnieć sobie reakcję graczy na zakończenie ME3. Tutaj byłoby podobnie, no bo w sumie jakie są opcje?1. Freeman ratuje święta, kombinat do piachu, wszyscy żyją długo i szczęśliwie.2. Freeman nie ratuje świąt, idzie do piachu lub ucieka lub zabierają go obcy, lub wpiszcochcesz.Żadna z nich nie jest specjalnie przekonująca i każda z nich wywołała by furię u pewnej części fanów.@Arcling

Dnia 08.02.2015 o 23:55, Piotrek_K napisał:

...Takie są rezultaty nagromadzonego przez tak długi czas hype, a im dalej, tym trudniej temu sprostać. Wtedy po prostu bardzo dobra gra nawet nie wystarczy...

No dobrze, ale mamy przecież przykład Fallouta, Bethesda go wzięła, zrobiła F3 jak zrobiła, ludzie się tak średnio zachwycili, do kanonu nie wszedł więc ktoś w Beth pomyślał i oddał kolejną część do zrobienia komuś kto się na tym zna i potrafi i wyszedł świetny New Vegas. I co by o Beth nie mówić to jednak mieli odwagę podnieść serię i chociaż sam miałem sporo zastrzeżeń do F3 (eh te rumiane twarze mieszkańców Washington DC i działająca hydraulika w ruinach miasta, o innych, gorszych głupotach nawet nie wspomnę) ale dzięki temu potem dostałem NV i uznałem F3 za pierwszą niezbyt udaną próbę wskrzeszenia marki.Mając do wyboru: HL2/ep2 kończy serię czy ponarzekać na niedociągnięcia ale dowiedzieć się co było dalej, co byś wybrał? Tyle że właśnie tu istnieje problem ze każdy Fallout to osobna całość, HL to tasiemiec.Mimo wszystko ja bym jednak HL jeszcze nie skreślał, ostatnio jakoś sporo dawnych serii doczekało się kontynuacji, DeusEx, Thief, M&M, AoW, jedne z gorszym inne z lepszym skutkiem ale jednak.

Arcling
Gramowicz
09/02/2015 01:08
Dnia 08.02.2015 o 22:56, Terrorite napisał:

Ale jakie są te oczekiwania? Przecież jeżeli gracze by powiedzieli jasno, oczekujemy od gry, tego, tego i tamtego i jeszcze wisienkę na czubku, to byłaby podstawa do dyskusji o tym czy to da się zrobic czy nie. A na razie tylko powtarza się jak mantrę: chcemy HL3 z czego nic nie wynika.

No i tu w sumie sam już sobie odpowiedziałeś - większość nie wie, czego oczekuje :) Ludzie często w takich przypadkach mają wygórowane, bliżej nieokreślone wymogi, spodziewają się perfekcji pod każdym względem itp. Takie są rezultaty nagromadzonego przez tak długi czas hype, a im dalej, tym trudniej temu sprostać. Wtedy po prostu bardzo dobra gra nawet nie wystarczy. Do tego, jak już wyżej było wspomniane, wypuszczenie takiej gry mogłoby się odbić na wizerunku (i akcjach) Valve.

Usunięty
Usunięty
08/02/2015 23:55
Dnia 08.02.2015 o 15:42, Hepe napisał:

Ale przyznasz, że hype jest przeogromny.

Oczywiscie, ze jest. Jest tak wielki, ze a) nie ma szans spelnic wiekszosci graczy i b) sprawia, ze sporo ludzi zaczyna miec wywalone na ta gre i nawet jak wyjdzie to poczekaja na -75% na Steam Sale jesli w ogole.

Dnia 08.02.2015 o 15:42, Hepe napisał:

A to, że HL3 lub epizod 3 nie został jeszcze wydany może mieć przyczynę w braku pomysłów przez Valve.

Jesli firma nie jest w stanie wymyslec sensownej fabuly przez 7 lat (SIEDEM LAT) to sorry, ale to dupa jest, a nie firma. Do tej pory problemow z fabula nie mieli, potem jednak okazalo sie, ze Steam przynosi TAKI hajs, ze HL3 jednak sie nie oplaca, a moze nawet spowodowac spadek wartosci firmy (przy zrobieniu slabej gry). Gabe glupi nie jest, doskonale zdaje sobie sprawe, ze lepiej czegos NIE zrobic, niz wykopac sobie grob super/dobra gra, ktora nie spelni oczekiwan. Ba, skonczyc W TAKI sposob Epizod 2 i nie powiedziec CO sie zdarzylo dalej to jest szczyt.

Dnia 08.02.2015 o 15:42, Hepe napisał:

Jeżeli HL3 ma powstać to powstanie, chociaż jak na razie nie ma jakichkolwiek przesłanek.

Przy obecnej sytuacji, nie ma jakichkolwiek sensownych przeslanek przed stworzeniem HL3. To juz The Last Guardian od Sony wyjdzie (kiedys, bo kiedys, ale wyjdzie) anizei HL3.




Trwa Wczytywanie