Ta pierwsza nie odbiega od dzisiejszych standardów (choć są pewnie widełki), o tym drugim zaś nie ma oczywiście na tym etapie żywota konsoli mowy. To tak w skrócie.
Ta pierwsza nie odbiega od dzisiejszych standardów (choć są pewnie widełki), o tym drugim zaś nie ma oczywiście na tym etapie żywota konsoli mowy. To tak w skrócie.
The Order: 1886 do ukończenia nawet w osiem godzin - głosił w styczniu przeciek. Przeciek po pewnym czasie potwierdzony przez mających okazję pograć an długo przed premierą. Głos w sprawie zabrali sami twórcy ustami Dany Jana.
Długość gry zależy w pewnym stopniu od umiejętności i zaznajomienia z gatunkiem, ale dla rozeznania, nie różni się znacznie od standardu tego typu gier (strzelanek TPP). - mówi pracownik Ready at Dawn. Potwierdzając w zasadzie wcześniejsze doniesienia. Na więcej niż 10 godzin zmagań w kampanii nie ma co liczyć.
A co z mocą PlayStation 4? Cóż, gdyby Ready at Dawn wykorzystało jej potencjał w swoim pierwszym podejściu, najrozsądniejszym wyjściem byłoby wystawienie naszych egzemplarzy na sprzedaż. Na szczęście tak się nie. Jan uspokaja, że PS4 ma jeszcze spory zapas życiowych soków. Stwierdza przy okazji, że to zresztą bez znaczenia. Branża się non stop rozwija, zaś zadaniem twórców jest szukać sposobów na wykonywanie swojej pracy.
Racja, ale z pustego i Salomon nie naleje. Na szczęście przez kilka kolejnych lat możemy spać spokojnie. Porównanie pierwszych gier poprzednich generacji z tymi je wieńczącymi pokazuje, że czeka nas jeszcze wiele opadów szczęki.