Taki pomysł na przechodzącego już niedawno metamorfozę bohatera ma jeden z producentów Capcomu.
Taki pomysł na przechodzącego już niedawno metamorfozę bohatera ma jeden z producentów Capcomu.
Capcom pokazał, że nie boi się eksperymentów oddając markę pod opiekę studia z zewnątrz. Ninja Theory się z Dantem nie cackało. Zafarbowało mu włosy i zmieniło dość drastycznie jego osobowość. Dante stał się jeszcze bezczelniejszy. Co powiedzielibyście na kolejne trzęsienie ziemi w świecie Devil May Cry?
Popchnąłbym akcję kilka lat do przodu. Niech Dante ma jakieś 40 albo 50 lat. Wyślijmy go na przygodę w stylu Indiany Jonesa, gdzie jest starszy, mądrzejszy i spokojniejszy. Zobaczmy, jak wtedy się zachowa. Wiecie, o czym mówię? - dzieli się swoim pomysłem Ray Jimenez z Capcomu.
Oczywiście w żadnym razie nie jest to potwierdzenie, że gra z takim synem Spardy kiedyś powstanie. To tylko luźne pomysły.
Niemniej, ja jestem za. Dostaliśmy już dwa - mimo wyraźnych różnic - podobne wcielenia Dantego, jako wyszczekanego młodzika. Jestem ciekaw, jak wpłynęłyby na tę brawurę dekady szlachtowania pomiotów Szatana. Metal Gear Solid 4: Guns of the Patriots czy Max Payne 3 pokazały, że nie każdy bohater musi być cwaniaczkiem w sile wieku. Niech więcej bohaterów wyłysieje i zacznie narzekać na reumatyzm.