"Deweloperzy to też ludzie" - Tim Schafer staje w obronie Petera Molyneux

Katarzyna Dąbkowska
2015/02/19 11:45
4
0

Schafer nie twierdzi jednak, że nie powinni być odpowiedzialni za swoje projekty.

Ostatnimi czasy w sieci zawrzało po tym, jak Peter Molyneux zapowiedział, iż nie wszystkie z obietnic składanych podczas kickstarterowej akcji gry GODUS zostaną spełnione. Na Petera Molyneux spłynęła fala krytyki. On sam przeprosił za sytuację. Jednak miał dość negatywnych komentarzy i stwierdził ostatnio, iż zrywa kontakt z prasą. W obronie Molyneux postanowił stanąć nie kto inny, jak jeden z tych, którzy zapoczątkowali growe zbiórki w serwisie Kickstarter, Tim Schafer.

W swoim wideo odnoszącym się do podania aktualnych wiadomości na temat postępów w pracach Double Fine, Tim Schafer odniósł się również do sytuacji Molyneux słowami:

- Ostatnią rzeczą, którą chciałbym zrobić, to wsparcie naszego przyjaciela i deweloperskiego kolegi, Petera Molyneux. Przez ostatni czas zaobserwowaliśmy ekstremalnie szorstkie traktowanie Petera w internecie oraz prasie growej i myślę, że to bardzo przykre i niesprawiedliwe, nie sądzę również, żeby było zdrowe. – mówi Schafer.

- Oczywiście nie wszystko w związku z grą poszło zgodnie z jego oczekiwaniami, i dlatego też ludzie wysuwają okropne oskarżenia odnośnie Petera, i doskonale to rozumiem, wierzcie mi.

GramTV przedstawia:

- Nie twierdzę, że deweloperzy tacy jak Peter czy ja nie powinni być sumienni i odpowiedzialni za terminy. Mówię tylko, że reakcja na ostatnie wypadki i ton tej reakcji wykracza znacznie poza rozmiary samego wydarzenia.

- Myślę, że to oczywiste, iż problemy, z którymi zmaga się Peter nie ograniczają się tylko do niego i w rzeczywistości dzieje się tak z wieloma, jak nie z większością projektów. – dodaje.

Schafer zaapelował również o wyrozumiałość, bowiem, jak stwierdził, "deweloperzy to też ludzie".

Komentarze
4
Usunięty
Usunięty
19/02/2015 14:49

Developerzy to też ludzie, dlatego mogą rżnąć graczy na kasę bez żadnych konsekwencji. A owym graczom nie można nawet pobluźnić na tych którzy zawalili i najzwyczajniej w świecie sobie na bluzgi zasłużyli. I tak mają szczęście że pływając w mamonie najgorsze co może ich spotkać to komentarz w necie. Ja jak coś zawale u siebie w pracy (i jakieś 99% całej reszty ludzkości) to konsekwencje są ''troszku'' gorsze.Ale czego się można spodziewać po Schaferze, który już dawno temu odkrył że na kickstarterze/early accessie można kręcić lody i nie ponosić żadnej konsekwencji.

Usunięty
Usunięty
19/02/2015 12:36

Jeden godny drugiego - Molyneux wtopił z Godusem i Fable 3, Schafer ostro poślizgnął się na Broken Age i Spacebase DF-9.

sebogothic
Gramowicz
19/02/2015 12:16

Kolejna upadła gwiazda? Na Broken Age nie dość, że zebrał niemal 9-krotnie więcej niż potrzebował, to zażądał dodatkowej kasy, a kolejny epizod jeszcze nie wyszedł.




Trwa Wczytywanie