Komputerowej wersji Grand Theft Auto V i Rockstarowi coś zdecydowanie się nie układa.
Komputerowej wersji Grand Theft Auto V i Rockstarowi coś zdecydowanie się nie układa.
- GTA V na PC będzie dostępne już 14 kwietnia w wersji pudełkowej i w wersji cyfrowej do pobrania. Chcemy gorąco przeprosić posiadaczy PC z całego świata, którzy z niecierpliwością odliczają dni do premiery gry, ale potrzebujemy jeszcze trochę czasu, aby upewnić się, że oferowany produkt będzie najwyższej jakości, a napady i w pełni funkcjonalny tryb GTA Online będą działać bez najmniejszych problemów już w dniu premiery. W ramach podziękowania za Waszą cierpliwość, osoby, które zamówiły grę w przedsprzedaży, otrzymają w prezencie $200 000 do wykorzystania w GTA Online - czytamy w komunikacie przesłanym do mediów od wydawcy gry.
Z całą pewnością lepiej otrzymać grę trochę później, ale dopracowaną niż wcześniej, ale jakości Watch Dogs czy Assassin's Cred: Unity - to jest pewne. Z drugiej strony nie można zapomnieć o tym, że pierwsza wersja GTA V debiutowała na PlayStation 3 oraz Xbox 360 we wrześniu 2013 roku. Oznacza to, że gracze komputerowi na swoją wersję będą musieli poczekać łącznie półtora roku - w międzyczasie Rockstar zdążył wydać grę dla PlayStation 4 oraz Xboksa One. To chyba dość jednoznacznie pokazuje, jakie priorytety ma firma, zresztą - GTA V sprzedało się wyśmienicie bijąc wszelkie rekordy nawet bez wersji PC, więc trudno się dziwić. Tak długie oczekiwanie i kolejne opóźnienia mogą być frustrujące i monotonne, ale bezlitośnie pokazują kto rządzi na rynku gier. Swoją drogą, 200 tysięcy wirtualnych banknotów bonusu jest dość lichym zadośćuczynieniem, Rockstar mógł szarpnąć się na coś lepszego.
A skoro mowa już o konsolowej wersji GTA V - w tym samym komunikacie podano datę debiutu napadów w wersji online. Ukażą się one już 10 marca. Gracie jeszcze w GTA V?