Rainbow Six: Siege z wyjątkową edycją kolekcjonerską i nowym zwiastunem

Patryk Purczyński
2015/03/30 19:45

120 stron liczy sobie instrukcja zawarta w edycji kolekcjonerskiej Rainbow Six: Siege. Po takiej lekturze taktyka pola bitwy nie ma żadnych tajemnic.

Rainbow Six: Siege z wyjątkową edycją kolekcjonerską i nowym zwiastunem

Edycja kolekcjonerska Rainbow Six: Siege nie będzie najbogatszą w historii. Nie ma nawet żadnego gadżetu. Oprócz gry zapakowanej w gustowne pudełko i złotych skórek na broń ma tylko jeden element. Jest nim 120-stronicowa instrukcja / przewodnik taktyczny. Po co komu aż takie opracowanie? Ubisoft zapewnia, że zawiera ono szczegółowe opisy wszystkich jednostek, broni i map, włącznie ze statystykami. Może się to okazać wspaniałym teoretycznym wstępem do tej taktycznej gry.

Wizualizację edycji kolekcjonerskiej przedstawiamy poniżej. Znajdziecie tam również nowy zwiastun, który skupia się na uwypukleniu najważniejszych cech Rainbow Six: Siege: taktyki i zabawy z otoczeniem. Jest również dziennik producenta, w którym członkowie ekipy odpowiedzialnej za grę opowiadają o dostępnych jednostkach i ich umiejętnościach.

GramTV przedstawia:

Komentarze
15
Usunięty
Usunięty
31/03/2015 16:35

cena: miedzy 220 a 300 zlotych :) bo to ubisoft :) za nedze trzeba placic :D a pozatym zapewne bedzie w pelni po angielsku :)

Usunięty
Usunięty
31/03/2015 13:42
Dnia 31.03.2015 o 11:53, aTF-KUDLaTY666 napisał:

Jak wydają kolekcjonerkę pokroju Wiesia 3/AC: Black Flag czy Saints Row IV, to jest przegięta i kiczowata

A mozesz powiedziec kto takie rzeczy pisze? Bo ja sobie nie przypominam. A kolekcjonerka AC:BF (edycja bukaniera, ktora mam) jest, wedlug mnie, genialna i nie zaluje ani grosika z wydanych na nia pieniedzy. Podobnie w przypadku STALKERa SoC i CS. A tu mamy jedna ksiazeczke i juz "edycja kolekcjonerska"...

Usunięty
Usunięty
31/03/2015 11:53

Zaraz, bo chyba zawiało lekko hipokryzją...Jak wydają kolekcjonerkę pokroju Wiesia 3/AC: Black Flag czy Saints Row IV, to jest przegięta i kiczowata i świat się wali, a jak ktoś wyda skromną z bardzo przydatną książką, z której moglibyście coś wyłapać, to hańba, bo za mało? Nie rozumiem ludzi. Fajna edycja, o ile nie dorzucą jakiejś chorej ceny nagle.




Trwa Wczytywanie